Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obrona "Inki" o wyroku: umiarkowany sukces

0
Podziel się:

Bylibyśmy szczęśliwsi, gdyby sąd uniewinnił
naszą klientkę, ale utrzymanie wyroku i niezaostrzenie go, to dla
nas umiarkowany sukces - powiedział w czwartek dziennikarzom mec.
Piotr Kruszyński, obrońca "Inki", skazanej prawomocnie na 8 lat
więzienia za pomoc w zabójstwie Jacka Dębskiego.

Bylibyśmy szczęśliwsi, gdyby sąd uniewinnił naszą klientkę, ale utrzymanie wyroku i niezaostrzenie go, to dla nas umiarkowany sukces - powiedział w czwartek dziennikarzom mec. Piotr Kruszyński, obrońca "Inki", skazanej prawomocnie na 8 lat więzienia za pomoc w zabójstwie Jacka Dębskiego.

Na pytanie, jak orzeczenie przyjęła jego klientka, mec. Kruszyński odparł, że "nie była radosna jak skowronek, ale cieszy się, że sprawa się już skończyła i sąd nie uchylił jej kolejny raz do ponownego rozpatrzenia".

Obrońca nie wykluczył, że złoży kasację do Sądu Najwyższego, ale podkreślił, że najważniejsza jest teraz otwierająca się furtka do przedterminowego zwolnienia "Inki" z reszty kary (której termin upływa za dwa lata), co jest możliwe już za kilka miesięcy.

Mec. Andrzej Werniewicz, który jako pełnomocnik wdowy po Dębskim chciał zaostrzenia wyroku, oświadczył dziennikarzom, że przyjął orzeczenie do wiadomości i raczej nie będzie składał kasacji do Sądu Najwyższego.(PAP)

wkt/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)