Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obrońcy żołnierzy zapoznają się z aktami dotyczącymi Nangar Khel

0
Podziel się:

Naczelna Prokuratura Wojskowa udostępniła w
poniedziałek obrońcom żołnierzy podejrzanych w sprawie ostrzelania
wioski Nangar Khel część zebranych akt śledztwa.

Naczelna Prokuratura Wojskowa udostępniła w poniedziałek obrońcom żołnierzy podejrzanych w sprawie ostrzelania wioski Nangar Khel część zebranych akt śledztwa.

Pierwsi obrońcy zapoznają się z dokumentami. Jak powiedział PAP mec. Łukasz Krzyżanowski, po wstępnej lekturze dokumentów jest dobrej myśli.

"Zapoznałem się z częścią materiałów, prokuratura, która sporządzi akt oskarżenia jest raczej pewna, że ten materiał dowodowy jest mocny, natomiast ja ze swojego punktu widzenia jestem dość optymistycznie nastawiony. Są pewne wątpliwości, które trzeba będzie rozstrzygnąć przed sądem - mam nadzieję, że na korzyść oskarżonych" - powiedział PAP Krzyżanowski.

"Do tej pory obrońcy nie wiedzieli w zasadzie o niczym. Myśmy do tej pory wiedzieli tylko to, co pojawiało się we wnioskach prokuratury o areszt, postanowieniach sądu o zastosowaniu aresztu i protokołach przesłuchania naszych klientów, bo tylko takie rzeczy były nam udostępniane" - dodał.

Prokuratura już wcześniej zapowiadała, że po przesłuchaniu świadków udostępniona będzie obrońcom część materiałów. Cały materiał zostanie udostępniony w momencie zakończenia postępowania przygotowawczego, które ma nastąpić do końca czerwca.

W czwartek prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie akcji w Nangar Khel, gdzie od ostrzału polskich żołnierzy zginęli afgańscy cywile, jest na końcowym etapie.

Na przełomie kwietnia i maja do prokuratury powinna dotrzeć opinia biegłych, którzy w Afganistanie badali stan moździerza i amunicji użytych do ostrzału wioski.

Pięciu biegłych wyjechało do Afganistanu w pierwszej połowie kwietnia. Ich ekspertyza ma wykluczyć bądź potwierdzić tezę obrońców żołnierzy, że to wada broni doprowadziła do uderzenia jednego z pocisków w wioskę.

Do ostrzału wioski doszło 16 sierpnia ub. roku. W jego wyniku zginęło ośmioro afgańskich cywili, w tym kobiety i dzieci.

Sześciu żołnierzom z 18. bielskiego Batalionu Desantowo- Szturmowego prokuratura zarzuciła zabójstwo ludności cywilnej, siódmemu - atak na niebroniony obiekt cywilny. Wszyscy oni przebywają w areszcie.(PAP)

rpo/ wkr/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)