Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

OBWE i organizacje dziennikarskie w obronie Poczobuta

0
Podziel się:

#
dochodzą stanowiska OBWE i BAŻ
#

# dochodzą stanowiska OBWE i BAŻ #

22.06. Mińsk (PAP) - Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, a także Komitet Obrony Dziennikarzy i niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy wystąpiły w piątek w obronie zatrzymanego dzień wcześniej Andrzeja Poczobuta, któremu zarzucono znieważenie prezydenta.

"Białoruś musi niezwłocznie zwolnić Andrzeja Poczobuta - oświadczył wicedyrektor Komitetu Obrony Dziennikarzy (CPJ) z siedzibą w Nowym Jorku, Robert Mahoney, którego CPJ cytuje na swojej stronie internetowej. - Władze powinny przestać wykorzystywać zarzuty karne jako narzędzie uciszania dziennikarzy, którzy je krytykują".

"Analiza prowadzona przez CPJ wykazuje, że władze białoruskie od dawna występują przeciwko Poczobutowi za jego krytyczne publikacje. Tylko w 2011 roku był zatrzymany, osadzony w więzieniu, zrewidowano jego mieszkanie, skonfiskowano mu sprzęt, wysunięto przeciwko niemu upolitycznione oskarżenia i wymierzono wyrok więzienia w zawieszeniu za zniesławienie prezydenta, a wszystko w związku z krytycznymi tekstami dziennikarskimi" - podkreśla CPJ.

Zatrzymanie Poczobuta potępiła też przedstawicielka OBWE ds. wolności mediów Dunja Mijatović, która uznała stawiane mu zarzuty za politycznie umotywowane.

"Wzywam władze białoruskie do natychmiastowego wycofania tych oskarżeń i zwolnienia Andrzeja Poczobuta. We współczesnym kraju europejskim nie może dochodzić do prześladowania dziennikarzy za krytykowanie władz państwa" - podkreśliła.

Jak zaznaczyła, jedyna "wina" Poczobuta polegała na tym, że miał odwagę publikować swoje opinie o ważnych wydarzeniach zachodzących w Białorusi. "Jest jednym z nielicznych krytycznych głosów w białoruskich środkach masowej informacji, jakie jeszcze pozostały, i powinien mieć możliwość kontynuowania swojej pracy" - oznajmiła.

Przeciwko wytoczeniu Poczobutowi kolejnej sprawy karnej zaprotestowało także niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ).

"Ściganie karne za krytykę Łukaszenki jest niedopuszczalne (...). Pogarsza to i tak już nienormalną sytuację prawną i polityczną, jaka wytworzyła się w kraju przed +wyborami parlamentarnymi+ (23 września)" - podkreśla służba prasowa BAŻ.

Stowarzyszenie domaga się natychmiastowego zwolnienia Poczobuta, zaprzestanie karnego ścigania go oraz zaprzestania posługiwania się kodeksem karnym w celu ograniczania wolności słowa w kraju.

W sprawie Poczobuta z priorytetową interpelacją do Komisji Europejskiej zwrócił się europoseł Marek Migalski. Jak podkreślił, jego zatrzymanie jest kolejnym przypadkiem prześladowania i represji, stosowanych przez białoruskie władze wobec tego polonijnego działacza.

Prezes Rady Naczelnej nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi i dziennikarz "Gazety Wyborczej" Andrzej Poczobut został w czwartek zatrzymany we własnym domu i przewieziony do więzienia w Grodnie. Zarzucono mu znieważenie Łukaszenki. Milicja skonfiskowała jego komputer.

W lipcu ubiegłego roku Poczobut został skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu na dwa lata również za zniesławienie prezydenta.

Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

mw/ ap/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)