Niedzielne wybory parlamentarne w Kirgistanie przeprowadzono z poszanowaniem podstawowych swobód i w ramach procesu demokratycznego w tym kraju - ocenili w poniedziałek obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
"Przed wyborami parlamentarnymi w Kirgistanie odbyła się energiczna i pluralistyczna kampania. Wybory stanowiły dalszy krok na drodze do konsolidacji procesu demokratycznego w tej postsowieckiej republice" - napisano w komunikacie obserwatorów OBWE.
Elekcja ta "zbliżyła kraj do spełnienia wymogów międzynarodowych dotyczących demokratycznych wyborów" - głosi oświadczenie.
"Obserwowałem przez lata wiele wyborów w Azji Środkowej i były to pierwsze wybory, w których nie mogłem przewidzieć rezultatów" - powiedział Morten Hoeglund, specjalny koordynator misji obserwacyjnej OBWE na wyborach w Kirgistanie.
"Ostatnie tygodnie wykazały, że Kirgistan może przeprowadzić pluralistyczne i niezależne wybory z poszanowaniem podstawowych wolności" - podkreślił z kolei Corien Jonker, szef stałej misji OBWE w tym kraju.
Po przeliczeniu ok. 91 procent głosów prowadzi w wyborach opozycyjna partia nacjonalistyczna Ata-Żurt z poparciem 8,64 proc. Jest ona wśród pięciu partii, które przekroczyły pięcioprocentową barierę i znajdą się w parlamencie.
Według znowelizowanej konstytucji Kirgistanu żadna partia nie może mieć więcej niż 65 mandatów w 120-osobowym parlamencie, niezależnie od liczby uzyskanych głosów. (PAP)
jo/ ap/
7420292