Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Odkryto kolejny narkotykowy tunel pod granicą USA i Meksyku

0
Podziel się:

Służby graniczne USA i Meksyku poinformowały o odkryciu tunelu
łączącego granice obu państw. To już kolejne tego typu znalezisko w ostatnich latach. Podziemne
przejścia są wykorzystywane przez meksykańskie kartele do przemytu narkotyków do USA.

Służby graniczne USA i Meksyku poinformowały o odkryciu tunelu łączącego granice obu państw. To już kolejne tego typu znalezisko w ostatnich latach. Podziemne przejścia są wykorzystywane przez meksykańskie kartele do przemytu narkotyków do USA.

Nowo odkryty tunel łączył przygraniczne miasta San Diego z Tijuaną i został niedawno oddany do użytku - podkreśliła w środę w oświadczeniu rzecznik amerykańskich służb celnych i imigracyjnych Lauren Mack.

Meksykańskie media opublikowały zdjęcia przedstawiające głęboki, dobrze zabezpieczony tunel, którego wejście znajdowało się w pobliżu głównego lotniska Tijuany.

Od roku 2008 na granicy USA i Meksyku odkryto 75 tuneli, wykopanych głównie w celu przemytu konopi indyjskich. Większość z nich zlokalizowano w okolicach przejść granicznych z Meksykiem w Kalifornii i Arizonie. Szczególnie liczne przejścia okryto w okolicach San Diego, które sąsiaduje z meksykańską Tijuaną, uznawaną za jedno z głównych meksykańskich ośrodków handlu i przerzutu narkotyków. Przedstawiciele karteli wybierają również okolice San Diego ze względu na korzystne warunki geologiczne w tamtym regionie - gliniaste gleby ułatwiają wzmacnianie konstrukcji i zwiększają ich trwałość.

Na terenie przygranicznym dzielącym San Diego i Tijunanę znajdują się liczne opuszczone magazyny, które są wykorzystywane przez handlarzy narkotyków do ich przechowywania i dalszego transportu.

To już ósmy duży tunel odkryty w rejonach San Diego od 2006 roku. Za ich budowę odpowiada kartel Sinaloa, który kontroluje tamtejszy kanał przerzutu narkotyków. Na jego czele stoi Joaquin Guzman Loera zwany "El Chapo", który jest uznawany przez magazyn "Forbes" za jednego z najbardziej wpływowych ludzi na świecie. Amerykańskie ministerstwo skarbu uważa go za "największego przemytnika narkotyków na świecie". Szacuje się, że jego majątek sięga miliarda dolarów. Do niedawna jego grupa przestępcza była w stanie wojny z innym kartelem - Juarez. Przedmiotem sporu było Ciudad Juarez, miasto graniczące z amerykańskim El Paso, również stanowiące ważny punkt przerzutowy na szlaku narkotykowym.

W grudniu 2011 roku odkryto 550-metrowy tunel, w którym amerykańskie służby graniczne znalazły 32 tony konopi indyjskich - była to jedna z największych konfiskat narkotyków w historii USA. Tunel był wyposażony w system elektrycznych kolejek szynowych, które służyły do transportu narkotyków. Konstrukcja wyposażona była też w oświetlenie i wentylację.

Podobnego okrycia dokonano w 2010 roku, kiedy służby amerykańskie odnalazły 640-metrowy tunel, który również posiadał własną kolejkę elektryczną. Podkop łączył kuchnię jednego z domów w Tijuanie z dwoma magazynami na terenie San Diego. Celnicy przechwycili wtedy po obu stronach granicy około 22 ton narkotyków.

W samym roku 2009 w wojnach karteli na terenie Meksyku zginęło od sześciu i pół tysiąca ludzi do ośmiu tysięcy - wynika z informacji amerykańskiego ministerstwa sprawiedliwości. Konflikt przenosi się na teren USA, gdzie władze od lat notują coraz więcej przypadków porwań na tle rywalizacji grup przestępczych. W samym mieście Phoenix w 2009 roku odnotowano 267 takich przypadków. Wzrasta też liczba ataków, których celem są amerykańskie służby graniczne.

W odpowiedzi na eskalację konfliktu pomiędzy kartelami amerykańskie władze wraz z Meksykanami przeprowadziły kilka operacji antynarkotykowych. W marcu 2008 roku zatwierdzono wspólne działania w ramach akcji "Chihuahua". Od tamtego czasu zaangażowano do walki z kartelami Sinaloa i Juarez ponad siedem tysięcy meksykańskich żołnierzy i ponad dwa tysiące agentów federalnych, którzy zostali rozmieszczeni w centrach handlu i produkcji zakazanych substancji. W efekcie operacji przechwycono duże partie narkotyków, zanim dotarły na tereny przygraniczne. Jednak dokładne dane na ten temat nie zostały opublikowane.

Rok później amerykańska agencja antynarkotykowa (DEA) przeprowadziła operację "Xcellerator", której celem był kartel Sinaloa. W jej wyniku aresztowano ponad 700 osób i przejęto ponad 7,7 kg konopi indyjskich, 12 tysięcy kg kokainy i ponad milion tabletek MDMA. Wartość skonfiskowanych narkotyków oszacowano na 61 milionów dolarów.(PAP)

lm/ kot/

14941426 int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)