Zastępca sekretarza generalnego Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Richard Hecklinger ostrzegł w środę Rosję przed nadmierną ingerencją państwa w gospodarkę.
"OECD stwierdza tendencję do zwiększania państwowej kontroli i ingerencji w działalność gospodarczą" - oświadczył Hecklinger w Petersburgu podczas obrad X Międzynarodowego Forum Ekonomicznego.
Przyznał, że ograniczenia w dostępie do sektorów strategicznych są konieczne, ale zaznaczył, że w Rosji występują one także w dostępie do sfer, które nie mają znaczenia strategicznego.
Podkreślił, że państwowe dofinansowanie zbyt często stawia rosyjskie firmy w sytuacji uprzywilejowanej.
Hecklinger zwrócił uwagę, że oprócz silnych stron rosyjskiej gospodarki - takich jak stabilny wzrost gospodarczy czy spadek ubóstwa - istnieją też strony słabe. Zaliczył do nich wysoką inflację (10,9 proc. w 2005 r.) i dużą zależność od sektora naftowo-gazowego.
Podkreślił również, że chociaż rośnie wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych, to ich wysokość i wkład w PKB "nie odpowiada potrzebom gospodarczego rozwoju Rosji". Za główne przeszkody w lokowaniu kapitału w Rosji uznał wysoki stopień korupcji i nieprzejrzyste przepisy.
Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ zab/ ap/