Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Olsztyn: Msza, marsz i apel pamięci w rocznicę katastrofy smoleńskiej

0
Podziel się:

Ponad sto osób uczestniczyło w niedzielę w Olsztynie w marszu i apelu
pamięci poświęconym ofiarom katastrofy smoleńskiej. Uroczystości poprzedziła msza św., na której
abp. Wojciech Ziemba mówił, że "ta katastrofa jest przestrogą dla wszystkich żyjących".

*Ponad sto osób uczestniczyło w niedzielę w Olsztynie w marszu i apelu pamięci poświęconym ofiarom katastrofy smoleńskiej. Uroczystości poprzedziła msza św., na której abp. Wojciech Ziemba mówił, że "ta katastrofa jest przestrogą dla wszystkich żyjących". *

Arcybiskup metropolita warmiński Wojciech Ziemba mówił w homilii, że w sprawie katastrofy smoleńskiej "dla jednych wszystko jest jasne, inni mają coraz więcej wątpliwości".

"Może w jakiejś nieokreślonej przyszłości będziemy wiedzieli o tej katastrofie więcej (...) ale jesteśmy na tej mszy wierząc, że Pan przyjdzie ze swoim orędziem zbawienia, że On przyniesie pokój" - mówił abp Ziemba i podkreślał, że Jezus nie zajmował się na ziemi roztrząsaniem bieżących spraw, czy rozstrzyganiem sporów, a wskazywał na rzeczy pryncypialne, ostateczne.

"To prawda, że katastrofa smoleńska mieści w sobie wiele znaków zapytania. Ale te ofiary są ostrzeżeniem dla żyjących (...), wskazują np., że technika bywa zawodna. To jest ostrzeżenie dla nas, że nie znamy dnia ani godziny, w której przyjdzie nam dokonać żywota" - mówił arcybiskup warmiński i apelował, by wszyscy nauczyli się w codziennym życiu dostrzegać znaki Boga.

Proboszcz olsztyńskiej katedry, w której odbywało się nabożeństwo w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej ks. Andrzej Lesiński przypomniał, że katastrofa z 10 kwietnia 2010 roku była dla narodu szokiem.

"To, co się od tego czasu dzieje wzbudza emocje i powoduje podziały w społeczeństwie. Jedna rzecz, która nie wzbudza kontrowersji to fakt, że w taj katastrofie zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 innych osób. Pozostałe kwestie: przyczyny katastrofy, odpowiedzialność za nią i sposób jej wyjaśniania budzą spory i wątpliwości i dzielą Polaków" - mówił ks. Lesiński.

Po mszy grupa nieco ponad stu osób wyruszyła w marszu z katedry na Starym Mieście główną ulicą Olsztyna na odległy o ok. pół kilometra Plac Solidarności. Na czele pochodu niesiono transparent z napisem "Katyń, Smoleńsk pamiętamy", wiele osób niosło biało-czerwone flagi oraz flagi z logo PiS. Pochód zabezpieczała policja i straż miejska.

Apel pamięci prowadził poseł PiS Jerzy Szmit. Ta część uroczystości rozpoczęła się od odtworzenia nagrania przemówienia Lecha Kaczyńskiego nt. mordu katyńskiego, następnie wspominano związane z Warmią i Mazurami ofiary katastrofy smoleńskiej: Aleksandra Szczygłę, bp. Tadeusza Płoskiego, Grażynę Gęsicką i Macieja Płażyńskiego. Pod Pomnikiem Wolności Ojczyzny złożono kwiaty i zapalono znicze, a na koniec odśpiewano hymn.

Poseł Szmit przypomniał też zebranym, że lokalny PiS organizuje wyjazd na warszawskie uroczystości 3 rocznicy katastrofy.

W tle pomnika, przy którym odbywał się Apel Pamięci rozwieszono pracę Katarzyny, Jacka i Marcela Adamasów pt. "Tarcze strzelnicze" (długa na kilkanaście metrów praca przedstawia zestawione obok siebie tarcze strzelnicze poplamione czerwoną farbą-PAP). Praca ta - jak powiedziała PAP Katarzyna Adamas - powstała po katastrofie smoleńskiej i w 2011 roku wisiała na Belwederze. (PAP)

jwo/ drag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)