Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Olsztyn: Oskarżona o korupcję b. dyrektor szpitala złożyła wyjaśnienia

0
Podziel się:

Oskarżona o korupcję b. dyrektor Szpitala
Wojewódzkiego w Olsztynie i zarazem radna miejska Bożena M.
zakończyła w czwartek składanie wyjaśnień. Zapewniła sąd o swojej
niewinności i profesjonalizmie w zarządzaniu placówką.

*Oskarżona o korupcję b. dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie i zarazem radna miejska Bożena M. zakończyła w czwartek składanie wyjaśnień. Zapewniła sąd o swojej niewinności i profesjonalizmie w zarządzaniu placówką. *

Bożena M. składała wyjaśnienia na trzech kolejnych rozprawach. W czwartek odniosła się do zarzutu przyjęcia korzyści majątkowej od firmy produkującej protezy stawów. Na koszt tej firmy Bożena M. razem z mężem pojechała na wycieczkę do Nowego Yorku i na karaibską wyspę Aruba.

Bożena M. zapewniła sąd, że wyjazd do USA bardzo podniósł jej kwalifikacje zawodowe, ponieważ oglądała nowojorskie szpitale pod kątem tego, jak organizowały izby przyjęć, a potem te doświadczenia wykorzystała w modernizacji swojej placówki. "Wyjazd na Arubę był integralną częścią tego wyjazdu, zaproponowali mi to Amerykanie i nietaktem z mojej strony byłoby ingerowanie w plany organizatora" - powiedziała Bożena M.

W odpowiedzi na jej tezę prokurator ujawnił, że Bożena M. była pierwszą osobą w Polsce, która na koszt tej firmy farmaceutycznej odbyła tak daleką wycieczkę i że w uzgadnianiu wyjazdu wskazywała organizatorom taki termin "by na Arubie nie było zbyt gorąco".

Ostatnim zarzutem, do którego odniosła się Bożena M. było przyjęcie do pracy w jej szpitalu chirurga w zamian za to, że ojciec lekarza załatwi pracę w kancelarii adwokackiej lub nadzorze bankowym jej synowi. Syn oskarżonej pracował wówczas jako legislator w Sejmie i chciał zmienić pracę.

"Przyjęłam pana doktora do pracy, bo był dobry. A jego ojciec choć oferował mojemu synowi pomoc, to była ona nieskuteczna. Syn sam znalazł nową pracę" - zapewniała Bożena M.

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie oskarżyła Bożenę M. o to, że w zamian za pozytywne rozstrzygnięcie przetargów b. dyrektor szpitala przyjęła co najmniej 50 tys. zł łapówek oraz kosmetyki, alkohole, wycieczkę i opłacenie za nią ponad 3 tys. zł składki w klubie biznesu.

Mimo że Bożena M. nie przyznaje się do winy, to jeszcze przed rozpoczęciem procesu chciała dobrowolnie poddać się karze więzienia w zawieszeniu i grzywny. Sąd odrzucił ten wniosek, uznając, że kara, którą zaproponowała sobie oskarżona, jest zbyt łagodna.

Bożena M. jest radną miejską Olsztyna. Do czasu tzw. seksafery w olsztyńskim Ratuszu należała do klubu "Po prostu Olsztyn", związanego z prezydentem Czesławem Małkowskim. Po aresztowaniu Małkowskiego i rozpadzie tego klubu jest radną niezależną. W razie skazania za łapownictwo straci mandat.

Razem z Bożeną M. oskarżonych jest pięciu mężczyzn - pracowników szpitali w Gdańsku i Olsztynie, odpowiedzialnych za organizowanie przetargów oraz pracownicy firm medycznych, którzy sprzedawali szpitalom sprzęt medyczny. Ci oskarżeni zostali przesłuchani na poprzednich rozprawach i żaden z nich nie przyznał się do winy, a większość odmówiła składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Zdaniem prokuratury do ustawiania przetargów na sprzęt medyczny i leki miało dochodzić w latach 2002-2007. Pracowników szpitali przedstawiciele czołowych firm farmaceutycznych i medycznych mieli korumpować pieniędzmi wypłacanymi jako "premie" lub 1 proc. wartości wygranego przetargu oraz opłacaniem im pobytu w hotelach, fundowaniem kolacji czy kupowaniem zagranicznych wycieczek. (PAP)

jwo/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)