Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Olsztyn: Prokurator okręgowy przechodzi do białostockiej apelacji

0
Podziel się:

Decyzją ministra sprawiedliwości prokurator
okręgowy w Olsztynie Jan Przybyłek został odwołany ze stanowiska.
Po blisko pięciu latach sprawowania tej funkcji, Przybyłek
przejdzie do Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku.

Decyzją ministra sprawiedliwości prokurator okręgowy w Olsztynie Jan Przybyłek został odwołany ze stanowiska. Po blisko pięciu latach sprawowania tej funkcji, Przybyłek przejdzie do Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku.

Prokuratorzy nie chcą komentować decyzji odwołania Przybyłka z Olsztyna. Jak podkreślił w środę w rozmowie z PAP szef białostockiej prokuratury apelacyjnej Sławomir Luks, powodów odwołania nie może komentować, ponieważ była to decyzja kierownictwa resortu sprawiedliwości.

Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z rzecznikiem ministerstwa sprawiedliwości.

Luks pytany o domniemania wysuwane przez lokalne wydanie "Gazety Wyborczej", jakoby za odwołaniem miała przemawiać znajomość Przybyłka z Władysławą W., jedną z głównych oskarżonych w sprawie olsztyńskiej spółdzielni mieszkaniowej "Pojezierze", podkreślił, że "pierwszy raz słyszy o jakichkolwiek powiązaniach towarzyskich czy personalnych" tych osób.

Prokurator Przybyłek natomiast wyklucza, by jego rzekoma znajomość z byłą księgową spółdzielni miała jakikolwiek związek ze zdjęciem go ze stanowiska w Olsztynie.

"Takie wnioskowanie nie pokrywa się z prawdą, choć tak naprawdę nie znam powodu mojego odwołania. Wydaje mi się, że wszystkie postępowania w tej sprawie (spółdzielni "Pojezierza") toczyły się rzetelnie i z pełnym zaangażowaniem zespołu prokuratorskiego" - powiedział PAP prokurator Przybyłek.

Jak dodał, na sprawą "Pojezierza" zajmowała się przede wszystkim prokuratura w Łomży, a potem w Elblągu i na bieg prowadzonych postępowań żaden prokurator z Olsztyna nie mógł mieć wpływu.

Pracę w białostockiej prokuraturze Przybyłek rozpocznie 1 lipca.(PAP)

sos/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)