Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Olsztyn: radni zgodzili się na odwołanie dyrektor szpitala

0
Podziel się:

Radni Olsztyna wyrazili we środę na sesji
rady miasta zgodę na odwołanie ze stanowiska dyrektorki Szpitala
Wojewódzkiego w Olsztynie Bożeny M. Jest ona podejrzana o korupcję
i zawieszona w czynnościach.

Radni Olsztyna wyrazili we środę na sesji rady miasta zgodę na odwołanie ze stanowiska dyrektorki Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie Bożeny M. Jest ona podejrzana o korupcję i zawieszona w czynnościach.

Radni przegłosowali uchwałę o zgodzie na odwołanie Bożeny M. stosunkiem głosów: 10 za (klub Platformy Obywatelskiej), 8 przeciw (macierzysty klub Bożeny M. "Po prostu Olsztyn") i 6 wstrzymujących się (klub Prawa i Sprawiedliwości).

Tuż przed głosowaniem Bożena M. prosiła radnych o odrzucenie uchwały. "Mam prawie 17-letni staż w kierowaniu szpitalami, ta uchwała jest dla mnie krzywdząca" - przekonywała.

Argumentowała, że szpital, którym kierowała, funkcjonuje dobrze, nie jest zadłużony, są podpisane kontrakty, lekarze w nim nie strajkują. "Prokuratura zapowiada, że już niedługo zakończy śledztwo, a ja po jego zamknięciu chciałabym wrócić do pracy.(...) Przypominam także, że w Polsce obowiązuje zasada domniemania niewinności" - mówiła Bożena M.

Bronili Bożeny M. także radni z jej klubu twierdząc, że zapewniła ich ona o swojej niewinności. "Dopóki nikt nas nie przekona, że jest inaczej, nie mamy podstaw by nie wierzyć naszej koleżance" - mówił radny Bogdan Dżus.

Radni Olsztyna zajęli się sprawą odwołania ze stanowiska Bożeny M. na wniosek marszałka woj. warmińsko-mazurskiego, ponieważ jest ona miejską radną i wiceprzewodniczącą rady. Urząd Marszałkowski w Olsztynie jest organem prowadzącym szpitala, którym kierowała Bożena M.

Marszałek w piśmie skierowanym do radnych argumentował, że odwołanie Bożeny M. jest niezbędne do sprawnego zarządzania placówką, która m.in. powinna się przygotować do wdrażania unijnych funduszy, a także do otwarcia na olsztyńskim uniwersytecie wydziału lekarskiego.

Jak powiedział PAP Robert Szewczyk z gabinetu marszałka, w najbliższych dniach departament zdrowia urzędu marszałkowskiego wystąpi z wnioskiem do zarządu województwa o odwołanie Bożeny M. ze stanowiska.

Na Bożenie M. od lipca 2007 ciąży sześć zarzutów korupcyjnych. Zdaniem prokuratury okręgowej w Olsztynie w latach 2004-2006 miała ona żądać i przyjąć co najmniej 50 tys. zł łapówek, a także kosmetyki o wartości co najmniej 2,5 tys. zł.

Miała żądać także opłacenia (za szpital wojewódzki) składki członkowskiej w wysokości 3 tys. zł w Warmińsko-Mazurskim Klubie Biznesu. Ona sama była członkiem klubu jako reprezentant szpitala. Miała też domagać się opłacenia przelotu do USA i kosztów pobytu tam, co miało kosztować 28 tys. zł.

Po postawieniu zarzutów prokuratura zabroniła Bożenie M. kierowania szpitalem. Od tej pory szpital nie wypłaca jej uposażenia.

Bożena M. po postawieniu jej zarzutów nie zawiesiła działalności jako samorządowiec, prowadzi nawet obrady rady miasta. Otrzymuje 2 tys. 250 zł miesięcznej diety.

W sprawie Bożeny M. prokuratura postawiła zarzuty także przedstawicielom handlowym i pracownikom firm, które wygrywały w szpitalu przetargi m.in. na docieplanie budynków. Dwie z osób, którym zarzucono korumpowanie Bożeny M. przyznały się do winy i czekają na wyznaczenie posiedzenia sądu, na którym chcą się dobrowolnie poddać karze.

Bożenie M. grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Będzie odpowiadała przed sądem z wolnej stopy, bo sąd dwukrotnie odmówił jej aresztowania. Prokuratura zakazała jej opuszczania kraju i zastosowała 100 tys. zł poręczenia majątkowego. (PAP)

jwo/ali/ mok/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)