Szef PiS w okręgu olsztyńskim Jerzy Szmit zarzucił obecnym władzom województwa warmińsko-mazurskiego - tworzonym przez PO i PSL - że nie podejmują działań na rzecz aktywizacji regionu.
Władze regionu odpowiadają, że województwo mimo, iż nie funkcjonuje tu duży przemysł, stabilnie się rozwija i jest liderem w wykorzystywaniu unijnych dotacji.
Szmit, który kandyduje do Sejmu z pierwszego miejsca listy PiS w okręgu olsztyńskim, powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Olsztynie, że koalicja w sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego PO i PSL faktycznie administruje województwem, a nie realnie zarządza i rozwiązuje problemy.
Dodał, że od kilku lat, gdy PO z PSL pełnią władze w województwie wskaźniki świadczące o rozwoju regionu pogorszyły się. Powołał się przy tym na raport z realizacji Strategii rozwoju społeczno-gospodarczego województwa warmińsko-mazurskiego.
Jak podał Szmit liczba pracujących na Warmii i Mazurach w ciągu 12 lat zmniejszyła się. Obecnie wynosi 412 tys. osób, podczas gdy w 1999 roku wynosiła 495 tys. osób. Skrytykował także władze województwa za niewystarczające, jego zdaniem, wspieranie turystyki, która miała być wiodącym czynnikiem rozwoju gospodarczego w regionie. Podał powołując się na raport, że liczba turystów odwiedzających Warmię i Mazury zmalała w ciągu 12 lat z 1 mln osób do 850 tys. w ubiegłym roku.
Wskazał także, że zmniejszyła się liczba miejsc noclegowych oferowanych turystom - z 55 tys. w 1999 roku do 38 tys. proponowanych odwiedzającym obecnie Warmię i Mazury.
Podkreślił, że wciąż nie jest rozwiązana kwestia żeglugi międzynarodowej na Zalewie Wiślanym. Tę sprawę - stwierdził - rozwiązałoby przekopanie Mierzei Wiślanej i uniezależnienie ruchu na Zalewie od strony rosyjskiej. Obecnie jednostki muszą płynąć przez rosyjską Cieśninę Pilawską.
Robert Szewczyk z gabinetu marszałka województwa warmińsko-mazurskiego odpowiadając na zarzuty Szmita powiedział PAP, że z corocznych raportów z realizacji Strategii rozwoju społeczno-gospodarczego województwa warmińsko-mazurskiego do roku 2020 wynika, iż region stabilnie rozwija się mimo niewielkiego rozmiaru gospodarki (ok. 3 proc. udziału w PKB) i niewielkiej liczby mieszkańców.
"Utrzymujemy tempo rozwoju, nie zmieniając lokaty na tle innych polskich województw" - podkreślił Szewczyk. Województwo warmińsko-mazurskie jest liderem zarówno w wykorzystaniu unijnych środków z Regionalnego Programu Operacyjnego jak i Europejskiego Funduszu Społecznego. Szewczyk podkreślił, że na stabilność gospodarki kraju oraz Warmii i Mazur wpływa także światowy kryzys, a skutki kryzysu zarząd województwa stara się łagodzić inwestycjami dotowanymi z UE.(PAP)
ali/ mok/ jbr/
