*W ubiegłym roku na całym świecie zginęło 102 pracowników humanitarnych organizacji pomocowych - poinformowała w Genewie ONZ. *
Bilans ten ogłoszono z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej. Jest on obchodzony w rocznicę dokonanego siedem lat temu zamachu bombowego na delegaturę ONZ w Bagdadzie, gdzie zginęło 22 ludzi, w tym Brazylijczyk Sergio Vieira de Mello - wysoki komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka i specjalny przedstawiciel sekretarza generalnego ONZ w Iraku.
Każdego roku na świecie wydarza się średnio około kilkaset katastrof naturalnych, które dotykają około 300 milionów ludzi. Miliony osób cierpią z powodu konfliktów zbrojnych, wojen domowych i prześladowań. Pracownicy humanitarni starają się zapewnić wszystkim tym ludziom niezbędną pomoc, bez względu na miejsce zamieszkania, wyznanie, narodowość, kolor skóry czy deklaracje polityczne. W czasie swych misji coraz częściej ryzykują życie.
Zagrożenie dla uczestników misji pomocowych w ciągu ostatnich lat dramatycznie się zwiększyło. Tylko w ubiegłym roku zabito, ciężko raniono lub uprowadzono 278 z nich - czterokrotnie więcej niż w roku 1999.