Już ponad 5 tysięcy osób zginęło w trwających od 9 miesięcy w Syrii krwawych represjach wobec przeciwników władz w Damaszku - poinformowała w poniedziałek Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka, Navi Pillay.
Według niej, w wyniku represji zginęło co najmniej 300 dzieci, a wiele tysięcy ludzi zostało aresztowanych.
Rezolucję potępiającą władze w Damaszku za krwawe tłumienie antyrządowych protestów skutecznie blokują w Radzie Bezpieczeństwa ONZ Rosja i Chiny.
Ambasador Francji przy ONZ Gerard Araud oświadczył w poniedziałek, że Rada Bezpieczeństwa jest "moralnie odpowiedzialna" za to, co się obecnie dzieje w Syrii.
"Francja i inni członkowie Rady uważają, że milczenie tego gremium jest skandalem" - stwierdził Araud. (PAP)
sp/
10389196 10389131