Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opole: Dożywocie i 15 lat dla sprawców brutalnego zabójstwa

0
Podziel się:

Dożywocie dla Tomasza i 15 lat więzienia dla Ryszarda - to kary dla braci L.,
którzy w lutym ubiegłego roku w Grodkowie brutalnie zamordowali 21-letniego Marka M. i zabrali mu
parę butów wartych 200 zł. Wyrok zapadł we wtorek w Sądzie Okręgowym w Opolu.

Dożywocie dla Tomasza i 15 lat więzienia dla Ryszarda - to kary dla braci L., którzy w lutym ubiegłego roku w Grodkowie brutalnie zamordowali 21-letniego Marka M. i zabrali mu parę butów wartych 200 zł. Wyrok zapadł we wtorek w Sądzie Okręgowym w Opolu.

W ocenie sądu wina oskarżonych nie budziła wątpliwości. "Obaj oskarżeni w trakcie rozboju umyślnie, świadomie, i z takim zamiarem zabili poszkodowanego" - mówił, uzasadniając wyrok sędzia Zbigniew Harupa.

Do zbrodni doszło w lutym 2009 roku w Grodkowie. Bracia L. pobili, a później brutalnie udusili 21-latka. Sprawcy dusili ofiarę kolanami, a także stając na jego szyi.

Starszy z braci - Tomasz był wcześniej wielokrotnie karany za rozboje, zabójstwa dopuścił się w warunkach recydywy. Sędzia dodał, że nie dopatrzył się w zachowaniu oskarżonego żadnych okoliczności łagodzących, a podczas procesu nic nie wskazywało, żeby żałował on popełnionego czynu. "Okolicznością obciążającą jest też to, że oskarżony wciągnął do tego swojego młodszego brata" - podkreślił sędzia.

Młodszy brat miał w momencie zabójstwa 16 lat. Prokurator domagał się dla niego 25 lat więzienia. Taka kara byłaby - w ocenie sądu - zbyt surowa. "Liczymy, że być może w warunkach zakładu karnego, gdy będzie miał kontakt z psychologiem, uda się uratować go dla społeczeństwa, a po odbyciu kary nie wróci na drogę przestępstwa" - argumentował sędzia.

Proces braci toczył się z wyłączeniem jawności, podczas uzasadniania orzeczenia sędzia ujawnił niektóre szczegóły przewodu sądowego, m.in. przebieg zdarzenia odtworzony podczas wizji lokalnej, który - w ocenie sądu - świadczy o wysokim stopniu demoralizacji obu sprawców.

Według wizji lokalnej, jeden z braci, który przestał dusić ofiarę, powiedział do drugiego "skończ go". "To wstrząsające, kiedy jeden brat stojąc nad leżącym rówieśnikiem, mówi do drugiego: +skończ go+. W domyśle - +ja go dusiłem, teraz ty go dobij+" - relacjonował sędzia.

Obrońca Tomasza L. zapowiedział złożenie apelacji od wyroku dożywotniego więzienia dla jego klienta. Z kolei ojciec ofiary nie mógł zgodzić się ze zbyt niskim - w jego ocenie - wyrokiem dla młodszego z braci L. "Nie wierzę w to, że on po 15 latach zmieni się i zostanie innym człowiekiem. Nie widziałem u niego żadnej skruchy. To zbyt niska kara, która może zachęcać innych przestępców" - powiedział ojciec zamordowanego Marka.(PAP)

jsz/ itm/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)