Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opole: Mowy końcowe w procesie o milionowe wyłudzenia

0
Podziel się:

Prokurator i obrońcy oskarżonych wygłosili w
piątek mowy końcowe w procesie ws. milionowych wyłudzeń z
Przedsiębiorstwa Produkcji Sadowniczej (PPS) "Grudynia" SA. Na
środę sąd zapowiedział ogłoszenie wyroków w tej sprawie.

Prokurator i obrońcy oskarżonych wygłosili w piątek mowy końcowe w procesie ws. milionowych wyłudzeń z Przedsiębiorstwa Produkcji Sadowniczej (PPS) "Grudynia" SA. Na środę sąd zapowiedział ogłoszenie wyroków w tej sprawie.

Wśród oskarżonych w procesie jest prof. Stanisław P., znany śląski kardiolog (był przewodniczącym rady nadzorczej PPS "Grudynia") oraz Andrzej B., śląski biznesmen (członek rady nadzorczej). Obaj - zdaniem prokuratury - wyprzedawali majątek spółki, gdy ta była już niewypłacalna. Takie działanie pozwoliło na uniknięcie egzekucji komornika. Ostatecznie największy wierzyciel PPS "Grudynia" - Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa (AWRSP) - miał stracić ponad 10 mln zł.

Sprawa toczyła się przed opolskim sądem okręgowym po raz drugi; sąd apelacyjny uchylił wyroki skazujące, jakie zapadły w 2006 roku. Wtedy Stanisława P. skazano na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat i 100 tys. zł grzywny, a Andrzeja B. na 3 i pół roku więzienia i 100 tys. zł grzywny.

W ponownym procesie prokurator zażądał dla Stanisława P. kary półtora roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat i grzywny w wys. 60 tys. zł, a dla Andrzeja B. trzech i pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności i grzywny w wysokości 100 tys. zł. Oskarżeni i obrońcy poprosili w swoich wystąpieniach o uniewinnienie.

Proceder, który był przedmiotem ponownej oceny sądu, rozpoczął się w 1994 roku. Sprywatyzowana wówczas "Grudynia" wydzierżawiła od AWRSP 1210 hektarów gruntów, następnie kupiła 350 ha i zapłaciła pierwszą ratę. To były ostatnie pieniądze, które wpłynęły na konto agencji. W 1999 roku spółka utraciła płynność finansową, mimo to jej władze nie ogłosiły upadłości.

Od roku 1999 zapadały wyroki zasądzające na rzecz AWRSP wielomilionowe zaległe płatności oraz decyzje o zajęciach komorniczych majątku spółki. Oskarżeni - zdaniem prokuratora - za wszelką cenę chcieli nie dopuścić do wyegzekwowania długów. Dlatego zajęty przez komornika majątek ukrywali lub wyprowadzali do założonych specjalnie w tym celu firm.(PAP)

jsz/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)