Uznanie Ślązaków za narodowość współtworzącą obywatelski naród polski - to cel Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej z Opolszczyzny. Zależy nam na budzeniu tożsamości, kulturze i wiedzy o Śląsku, a nie na polityce - deklarowali w środę założyciele stowarzyszenia.
Wniosek o rejestrację stowarzyszenia grupa mieszkańców Opolszczyzny złożyła w Krajowym Rejestrze Sądowym w miniony piątek.
Wśród statutowych celów stowarzyszenia wymieniono: rozbudzanie i ugruntowywanie świadomości narodowej Ślązaków, odrodzenie kultury śląskiej, propagowanie wiedzy o Śląsku oraz kształtowanie i rozwijanie wśród ludności aktywnej postawy obywatelskiej, sprzyjającej współodpowiedzialności za swoją ojczyznę, a także pomoc chętnym w powrocie z emigracji zarobkowej.
"Nie chcemy wpisania do rejestru mniejszości narodowych, bo byłoby to zamykanie się w jakimś skansenie. Nas najbardziej satysfakcjonowałaby sytuacja, jaka jest w konstytucji hiszpańskiej, gdzie mówi się, że naród obywatelski współtworzą takie i takie narodowości. Właśnie takie uznanie Ślązaków za narodowość współtworzącą obywatelski naród polski byłoby najlepszym wyjściem, bo dałoby Ślązakom poczucie bycia u siebie w domu" - powiedział na konferencji prasowej Piotr Długosz z komitetu założycielskiego.
Założyciele pamiętają o dwóch poprzednich nieudanych próbach rejestracji podobnego stowarzyszenia, ale liczą, że tym razem się uda. "Główny Urząd Statystyczny w oświadczeniu przed spisem powszechnym poinformował, że można deklarować narodowość śląską. Ta narodowość jest w formularzu, który rozwija się w palmtopie rachmistrza. Skoro zauważa się istnienie Ślązaków, to nie powinno być problemu z zarejestrowaniem stowarzyszenia" - uważa Długosz.
W Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań w odpowiedzi na pytanie o narodowość można spośród 15 możliwości wybrać opcję: "inna", i wtedy ze 176 narodowości komputerowego formularza można wybrać "śląska".
Długosz podkreślił, że inicjatorzy obecnego stowarzyszenia uczyli się na błędach poprzedników. "Głównym powodem odrzucenia wniosku o rejestrację Związku Ludności Narodowości Śląskiej w 1997 roku była obawa, że jest to próba ominięcia 5 proc. progu wyborczego w wyborach parlamentarnych. My w statucie zamieściliśmy paragraf, który mówi, że stowarzyszenie nie będzie rejestrowało list w wyborach parlamentarnych" - wyjaśnił Długosz.
W komitecie założycielskim Stowarzyszenia jest 18 osób. Część z nich - w tym sam Długosz - to działacze Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ). Ale powstające stowarzyszenie nie chce być kojarzone z polityczną działalności RAŚ. "Wielu Ślązaków polityka nie interesuje. Chcemy stworzyć organizację, która będzie się skupiała na kwestiach tożsamości, kultury i historii. Tym, którzy chcą działać politycznie pozostaje Ruch Autonomii Śląska" - podkreślił Długosz.(PAP)
jsz/ son/ jra/
