Przed Sądem Okręgowym w Opolu rozpoczął się we wtorek proces mężczyzn oskarżonych o brutalne zabójstwo. Dwaj bracia: 29-letni Tomasz, i 17-letni Ryszard M. udusili w Grodkowie (opolskie) 21-letniego Marka M. i zabrali mu parę butów wartych ok. 200 zł. Proces będzie się toczył z wyłączeniem jawności.
Do zabójstwa doszło 26 lutego ubiegłego roku. Według ustaleń policji i prokuratury, zanim Tomasz i Ryszard M. udusili 21-letniego mężczyznę, znęcali się nad nim, m.in. przyciskając jego szyję do ziemi kolanami. Gdy mężczyzna nie dawał już oznak życia, zdjęli mu z nóg buty, warte ok. 200 zł.
Na ławie oskarżonych zasiada też trzeci z braci M. Jest oskarżony o pobicie ofiary. Dwóm głównym oskarżonym grożą bardzo wysokie kary. Tomaszowi, który kilka tygodni przed zabójstwem wyszedł z więzienia - dożywocie, Ryszard - ze względu na wiek - może trafić do więzienia na 25 lat.
Prowadzący sprawę sędzia, po odczytaniu aktu oskarżenia, wyłączył jej jawność - z uwagi na dobro małoletniego oskarżonego i brutalność wyjaśnień oskarżonych dotyczących zabójstwa. "Na dopuszczenie do udziału w sprawie będziemy musieli poczekać do momentu, gdy będą składane wnioski stron co do wymiaru kary" - powiedział PAP rzecznik opolskiego sądu okręgowego, Waldemar Krawczyk.
Dodał, że dwaj bracia oskarżeni o zabójstwo mają również zarzuty rozbojów dokonanych na różnych osobach. Obaj przebywają w areszcie.(PAP)
jsz/ abr/ dym/