Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opole: Skazani za produkcję i sprzedaż 15 kg marihuany

0
Podziel się:

2,5 roku więzienia dla opolanina i 4,5 roku więzienia dla Holendra tureckiego
pochodzenia - takie kary wymierzył w środę Sąd Okręgowy w Opolu oskarżonym o wytworzenie z
wyhodowanych konopi 15 kg marihuany o wartości 225 tys. zł oraz o sprzedaż narkotyków.

2,5 roku więzienia dla opolanina i 4,5 roku więzienia dla Holendra tureckiego pochodzenia - takie kary wymierzył w środę Sąd Okręgowy w Opolu oskarżonym o wytworzenie z wyhodowanych konopi 15 kg marihuany o wartości 225 tys. zł oraz o sprzedaż narkotyków.

Mieszkaniec woj. opolskiego Daniel K. ma też zapłacić 5 tys. grzywny, a Burak H.A. z Holandii - 12 tys. zł. Sąd zasądził też od obydwu oskarżonych po 3 tys. zł kosztów procesu, a wobec Holendra przepadek ponad 56 tys. zł korzyści wynikających ze sprzedaży narkotyków. Wyrok nie jest prawomocny.

Sędzia Mateusz Świst w uzasadnieniu wyjaśnił, że w przypadku Daniela K. kara została złagodzona, bo to on ujawnił organom ścigania plantację, na której hodowano konopie. W ocenie sądu powiedział jednak o plantacji dopiero wtedy, gdy doszło między nim a Holendrem do nieporozumień na tle rozliczeń.

Do przestępstw - hodowli konopi, wytwarzania z nich marihuany i wprowadzanie jej do obrotu - doszło w okresie od grudnia 2010 do maja 2011 r. w wynajętym domu w Opolu.

31-letni Daniel K., mieszkaniec podopolskiej miejscowości i 30-letni Burak H.A. z Holandii zostali też oskarżeni o kradzież energii elektrycznej, którą zasilali urządzenia do uprawy konopi.

Daniel K. nie przyznał się do zarzutu związanego z kradzieżą energii. Przyznał się natomiast do tego, że brał udział w wytworzeniu i sprzedaży marihuany. Dowodził jednak, że robił to pod przymusem, bo Holender mu groził.

Sąd nie dał wiary tym tłumaczeniom, przywołując m.in. fakt istnienia wspólnych zdjęć ze spotkań towarzyskich, które wskazywały na dobre stosunki obu oskarżonych. Z akt sprawy wynika, że Daniel K. poznał Buraka H.A. w połowie 2010 r. w Holandii, gdzie Polak wówczas pracował. Po kilku tygodniach ustalili, że przyjadą do Polski i założą restaurację z kebabem. Burak H. A. miał ją sfinansować, a Daniel K. być współwłaścicielem.

Według zeznań Daniela K. po pewnym czasie okazało się, że Holender w wynajętym domu w Opolu założył plantację konopi. Zbiory miały okazać się słabe i Holender zażądał od niego 18 tys. euro rekompensaty, uznając, że Polak źle opiekował się roślinami. Miał przy tym grozić, że jeśli Daniel K. mu nie zapłaci, to zabije jego, jego dziewczynę i jej rodziców. Wtedy Daniel K. zawiadomił o sprawie policję.

Burak H. A. nie przyznał się do winy, twierdził że Daniel K. obciążał go zeznaniami w związku z nieuregulowanymi rozliczeniami między nimi. Sąd nie dał jednak wiary linii obrony Holendra. Jednym z dowodów obciążających go była m.in. notatka, w której Holender opisał, jak pielęgnować konopie. Biegły potwierdził, że została ona sporządzona przez Buraka H.A.

Obaj oskarżeni byli wcześniej karani. Z akt sprawy wynika, że Holender w 2002 r. został skazany na 6 lat więzienia za zabójstwo i nielegalne posiadanie broni. (PAP)

kat/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)