Policjanci z Głubczyc (Opolskie) zatrzymali mężczyznę, który przez tydzień terroryzował swoich sąsiadów. Groził im zabójstwem i kazał sobie zapłacić pięć tysięcy zł - poinformował we wtorek PAP rzecznik opolskiej policji nadkom. Maciej Milewski.
46-letni Mieczysław P. został zatrzymany, kiedy po pijanemu awanturował się na klatce schodowej jednej z głubczyckich kamienic. Następnego dnia na policję zgłosiło się małżeństwo - sąsiedzi zatrzymanego. Zawiadomili, że mężczyzna od tygodnia ich terroryzował. Na zgłoszenie swojej sprawy małżonkowie zdecydowali się dopiero po jego zatrzymaniu.
"Mężczyzna groził im zabójstwem i spaleniem ich mieszkania. Za +spokój+ żądał kwoty 5 tys. zł" - powiedział Milewski.
Policjant dodał, że pokrzywdzeni byli do tego stopnia przerażeni groźbami, że próbowali wziąć kredyt, aby zapłacić agresorowi żądaną kwotę.
"Nie mogli jednak zaciągnąć kredytu w banku, więc pożyczyli 500 zł w jednej z firm pożyczkowych i przekazali je 46-latkowi. To tylko rozjuszyło szantażystę. Nadal żądał pieniędzy grożąc małżeństwu nożem" - relacjonował rzecznik.
46-latkowi postawiono zarzut wymuszenia rozbójniczego. W poniedziałek sąd aresztował go na trzy miesiące. Za zarzucane mu czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. (PAP)
jsz/ malk/ jbr/