(dochodzi informacja o odblokowaniu trasy)
25.11.Opole (PAP) - Przez 5 godzin zablokowany był w niedzielę ruch na południowej nitce autostrady A4 w Opolskiem. Rano w wypadku autokaru zginęła tam 22-letnia dziewczyna, a rannych zostało 27 osób. Autobus zjechał z drogi, wpadł do rowu i dachował.
"Jedna osoba - 22-letnia dziewczyna - zginęła, 27 osób odwieziono do szpitali. 12 zostało już zwolnionych, stan pozostałych 15 rannych jest stabilny" - powiedział PAP podinsp. Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego opolskiej policji. Dodał, że potrzebującym udzielono wszelkiej pomocy - w tym psychologicznej.
Autobusem jechały dzieci i młodzież z okolic Rzeszowa, wracające z turnieju tańca w Niemczech. Około godz. 8:30 autokar zjechał z drogi, zjechał na pobocze, a później do rowu, gdzie przewrócił się na dach. Przyczyną wypadku było prawdopodobnie zaśnięcie kierowcy.
"Według śladów, autobus łagodnie zjechał z jezdni na miękkie pobocze, po ok. 100 metrach wjechał do głębokiego rowu i dachował" - powiedział PAP szef opolskiej drogówki, mł. insp. Jacek Zamorowski.
Przez pięć godzin nieprzejezdna była południowa jezdnia autostrady A4 (w kierunku Katowic) pomiędzy węzłami Prądy i Dąbrówka. Policja kierowała ruch objazdem drogą krajową 94 przez Opole. (PAP)
jsz/ gma/