Około miliona zł strat spowodowała na opolskim odcinku autostrady A4 trąba powietrzna, jaka przeszła nad częścią Opolszczyzny w ubiegły piątek - poinformował PAP rzecznik opolskiego oddziału Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), Michał Wandrasz.
Uszkodzeniu uległo m.in. 36 lamp oświetlających węzeł autostradowy Nogowczyce, 2 kilometry linii energetycznej oraz dwie stacje rozdzielcze, a także znaki i tablice informacyjne.
Wiatr zniszczył też 200 metrów bariery energochłonnej dzielącej pasy jezdni, oraz ponad półtora kilometra siatki odgradzającej szosę.
"Brak siatki nie powinien stanowić większego zagrożenia wtargnięciem zwierząt na jezdnię - zwierzyna raczej nie powinna przedostać się przez rumowisko połamanych drzew i uszkodzonej siatki" - powiedział Wandrasz.
Rzecznik opolskiego oddziału GDDKiA podkreślił, że drogowcy cały czas pracują nad naprawą autostradowej infrastruktury. Do czasu usunięcia uszkodzeń, prędkość na A4 w rejonie węzła Nogowczyce - gdzie wichura poczyniła najwięcej szkód - jest ograniczona do 100 km/h.
"W pierwszej kolejności odtwarzana jest siatka odgradzająca las od autostrady. Zaraz po tym jak leśnicy usuną powalone drzewa, nasze służby stawiają nowe siatki" - relacjonował Wandrasz.
Prace przy odtworzeniu siatek powinny zakończyć się jeszcze w tym tygodniu, naprawa pozostałych uszkodzeń - zwłaszcza oświetlenia na węźle Nogowczyce - może potrwać dłużej. "Wichura całkowicie połamała 16 słupów oświetleniowych i uszkodziła 20 innych. Oprócz tego zerwane są należące do nas dwa kilometry linii energetycznej i dwie stacje zasilające" - zaznaczył rzecznik. (PAP)