Ok. 130 km mają do przejścia pątnicy z diecezji opolskiej, którzy wyruszyli w poniedziałek sprzed kościoła św. Jacka na 37. Pieszą Pielgrzymkę Opolską. Po drodze odwiedzą m.in. Kamień Śląski i Górę Św. Anny. Na Jasną Górę dotrą w najbliższą sobotę.
Wierni z diecezji opolskiej pójdą do Częstochowy w pięciu mniejszych pielgrzymkach. Najwcześniej, w niedzielę, wyruszyli pątnicy z Nysy. W poniedziałek w trasę wyszli pielgrzymi z Opola, Głubczyc i Raciborza (woj. śląskie). We wtorek swoją wędrówkę zaczną wierni z Kluczborka. Pielgrzymki te łączyć się będą stopniowo w kolejnych dniach wędrówki, np. na Górze Św. Anny i Zawadzkim.
Jak powiedział PAP przewodnik opolskiej pielgrzymki ks. Marcin Ogiolda pątnicy podzieleni zostali na 24 grupy. "Jaka jest liczebność wszystkich razem będzie można określić dopiero za 2-3 dni. Poszczególne grupy mają różne wielkości. Są takie, które liczą 60-70 osób, a jest taka, w której pielgrzymuje około 200 wiernych" - wyliczył ks. Ogiolda.
Dodał, że w ub. roku na Jasną Górę poszło 2,3 tys. pątników z diecezji opolskiej.
W sumie do przejścia opolscy pielgrzymi mają ok. 130 km. Pierwszy postój w poniedziałek zaplanowano w Suchym Borze niedaleko Opola. Po drodze na Jasną Górę wierni zatrzymają się m.in. w diecezjalnych sanktuariach w Kamieniu Śląskim i na Górze Świętej Anny. "Długości poszczególnych odcinków są różne. W poniedziałek do pokonania będzie ok. 20 km, we wtorek 15-18 km, a przez kolejne trzy dni zaplanowaliśmy po 32 kilometry marszu" - podał ks. Ogiolda.
W poniedziałek ruszających w drogę żegnał i błogosławił ordynariusz diecezji opolskiej ks. bp Andrzej Czaja. Nawiązując do hasła tegorocznej opolskiej pielgrzymki - "Z Maryją na ścieżkach wiary - by być solą ziemi" bp Czaja mówił, że obecnym czasom potrzeba ludzi, którzy tą solą mogą być: prawych, uczciwych, żyjących zgodnie z wiarą. "Niech ta pielgrzymia droga będzie dla was okazją do rekolekcji, dawania świadectwa i umocnienia więzi z Bogiem" - dodał. Prosił też, by opolscy pielgrzymi modlili się za kapłanów diecezji, za rodziny oraz młode pokolenie.
Wśród wyruszających przeważali młodzi ludzie, ale nie zabrakło również dzieci, pielgrzymów dorosłych oraz starszych. 56-letnia Gizela Piechaczek z parafii Sucha pod Strzelcami Opolskimi w drogę wyruszyła z dwójką dzieci oraz synową. "To moja 26. pielgrzymka w życiu. Idę, by przeprosić za grzechy, dziękować za rodzinę i zdrowie oraz prosić o błogosławieństwo na dalsze lata" - opowiedziała o swoich intencjach.(PAP) kat/ bos/
