Projektowane przez koalicję PO-PSL reformy prowadzą do dalszego rozwarstwienia społecznego oraz powiększenia sfery ubóstwa i wykluczenia społecznego - stwierdza we wtorkowej uchwale Rada Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
Według związkowców "kryzys na rynkach finansowych potwierdził, że neoliberalna koncepcja gospodarki nie sprawdziła się. Powinno to skłonić rządzących do realizowania innego modelu ekonomicznego zdolnego do rozwiązywania nabrzmiałych problemów społecznych i gospodarczych".
W środę przed Sejmem OPZZ zapowiada zorganizowanie pikiety "przeciwko rządowym rozwiązaniom w sprawach emerytalno-rentowych i zdrowotnych".
Rada OPZZ oczekuje, że parlament "w trybie pilnym rozpatrzy i uchwali projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw, przygotowany przez posłów Lewicy, dotyczący przedłużenia obecnego stanu prawnego w zakresie wcześniejszego przechodzenia na emeryturę".
Rada OPZZ zwraca się też do wszystkich organizacji członkowskich o "dokonanie analizy i oceny utraconych, w wyniku ostatnich decyzji parlamentu, praw i uprawnień pracowników".
"W przypadku ich rażącego pogorszenia należy zwrócić się do pracodawców o otwarcie negocjacji zakładowych układów zbiorowych pracy celem wprowadzenia rozwiązań niwelujących na poziomie zakładu pracy pogorszenie sytuacji pracowniczej. Procedura ta będzie też elementem przygotowania ogólnopolskiej akcji protestacyjnej i zostanie podjęta do końca I kwartału 2009 roku" - głosi stanowisko Rady OPZZ.
"Pierwszy rok funkcjonowania koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego potwierdził, że rząd Donalda Tuska ma wyraźnie neoliberalny charakter. Nie licząc się z opinią społeczną, łamiąc zasady dialogu społecznego, rząd wprowadza reformy, których celem jest ograniczenie opiekuńczych funkcji państwa" - głosi stanowisko OPZZ.
OPZZ krytykuje rząd m.in. za opóźnioną jego zdaniem reakcję na kryzys finansowy.
"W konsekwencji, w listopadzie br., liczba bezrobotnych wzrosła o 41 tys. w porównaniu z październikiem br. W urzędach pracy mamy ponad 1 mln 394 tys. tzw. trudnych bezrobotnych, na których należy przeznaczyć znacznie większe środki niż dotychczas. Tymczasem minister finansów zabiera z Funduszu Pracy ponad 2 mld zł i przeznacza je na pasywne formy walki z bezrobociem" - napisali związkowcy.
OPZZ podkreśla też, że przygotowany przez rząd plan antykryzysowy jest niewystarczający dla powstrzymania negatywnych skutków społecznych spowolnienia gospodarczego. Według związkowców "rząd powinien skoncentrować się na wprowadzeniu rozwiązań systemowych. Powinien pomagać nie tylko przedsiębiorstwom, ale przede wszystkim obywatelom, szczególnie tym najuboższym (...)".
Za niewystarczające OPZZ uznaje też utworzenie "Rezerwy Solidarności Społecznej" w wysokości 1,14 mld zł podkreślając, że "jej sfinansowanie nastąpi poprzez zwiększenie fiskalizmu państwa w wyniku podwyższenia stawek akcyzy na napoje alkoholowe oraz samochody osobowe".
OPZZ podkreśla ponadto, że "Polska jest krajem o jednym z największych wskaźników ubóstwa. Dlatego wydatki budżetowe na ten cel powinny znacznie wzrosnąć - nawet kosztem innych pilnych wydatków".
"Dodatkowo koalicja PO-PSL pogłębia kryzys społeczny poprzez ideologiczne wprowadzanie neoliberalnych reform: emerytalno- rentowej i ochrony zdrowia" - stwierdza OPZZ. (PAP)
js/ itm/ mag/
