(dochodzi informacja o zawiadomieniu do prokuratury ws. dyrektora szpitala)
28.2.Kielce (PAP) - Ordynator pediatrii szpitala w Jędrzejowie (Świętokrzyskie) została przesłuchana w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym ewakuacji pacjentów szpitala. Posłanka PiS Maria Zuba zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora lecznicy.
Jak poinformował PAP w czwartek prokurator rejonowy z Jędrzejowa Tomasz Rurarz zaplanowane w pierwszym postępowaniu czynności zostały już wykonane. Prokuratura będzie teraz uzupełniać materiał dowodowy i oceniać, czy doszło do narażenia zdrowia i życia pacjentów podczas ewakuacji oraz kwestię zwolnienia lekarskiego dla ordynator.
Lokalne media podały, że ordynator wzięła zwolnienie i pojechała na wycieczkę do Ziemi Świętej. W tym czasie dyrektor szpitala Stanisław Stelmasiński zdecydował o ewakuacji ze szpitala noworodków i kobiet w ciąży, motywując tę decyzję zbyt małą liczbą lekarzy.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora szpitala skierowała do jędrzejowskiej prokuratury świętokrzyska posłanka Prawa i Sprawiedliwości Maria Zuba. Według niej dyrektor przekroczył swoje uprawnienia, gdyż bez zgody wojewody i opinii rady społecznej wstrzymał przyjęcia na oddział dziecięcy i OIOM, zdecydował o czasowym zaprzestaniu działalności neonatologii i w konsekwencji położnictwa, oraz o ewakuacji tych oddziałów, narażając tym samych zdrowie i życie pacjentów.
Według posłanki dyrektor lecznicy nie dopełnił swoich obowiązków, gdyż w okresie od 2005 do 2008 roku nie zapewnił prawidłowej obsady lekarskiej na oddziałach dziecięcym i neonatologii poprzez nieobsadzenie stanowiska ordynatora tych oddziałów, zatrudnienie zbyt małej liczby lekarzy i nie zatrudnienie neonatologa.
W piśmie skierowanym do prokuratury Zuba napisała również, że stosując nacisk psychiczny dyrektor zmuszał lekarzy do pracy w wymiarze czasu niezgodnym z przepisami bez odpowiedniego, zgodnego z prawem wynagrodzenia.
Posłanka napisała w uzasadnieniu, że lekarka nie była ordynatorem, lecz jedynie pełniła obowiązki ordynatora, a także, że wielokrotnie zwracała uwagę dyrekcji szpitala na patologiczna sytuację na tych oddziałach, lecz nie przynosiło to żadnych efektów. Według posłanki przed pójściem na zwolnienie lekarka w ciągu pięciu dni pracowała 60 godzin.
Rurarz powiedział PAP, że zawiadomienie wpłynęło do prokuratury i będzie w tej sprawie prowadzone postępowanie.
Po powrocie ze zwolnienia ordynator złożyła rezygnację ze stanowiska. Dyrektor wystąpił w środę do związków zawodowych o opinię na temat jej zwolnienia z pracy.
Tydzień temu szpital wznowił przyjęcia na oddział pediatrii. Nadal wstrzymane są przyjęcia na oddziały neonatologiczny i położniczy. Dyrektor poszukuje neonatologa chętnego do pracy w jego lecznicy. Wcześniej dyrekcja porozumiała się z lekarzami - pediatrzy zgodzili się na klauzulę opt-out.
Szpital wstrzymał przyjęcia na pediatrię 1 lutego, gdyż niektórzy lekarze poszli na zwolnienia i nie było pełnej obsady. 6 lutego dyrektor zdecydował o ewakuacji do innych szpitali noworodków i kobiet w ciąży. Ewakuowano czworo dzieci i trzy kobiety.
Szpital w Jędrzejowie jest w trakcie prywatyzacji. Na pierwszy przetarg nie wpłynęła żadna oferta, termin ich składania w drugim przetargu upłynął w czwartek. Wpłynęła jedna oferta. Rozstrzygnięcie przetargu nastąpi 3 marca.(PAP)
agn/ malk/ mhr/