Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oskarżeni o przywłaszczenie 1,5 mln zł z Agencji Wywiadu

0
Podziel się:

Dwaj mężczyźni są oskarżeni o przywłaszczenie w latach 2003-2012 ok. 1,5
mln zł na szkodę Agencji Wywiadu; grozi im do 10 lat więzienia. W poniedziałek Prokuratura Okręgowa
w Warszawie ujawniła, że taki akt oskarżenia wysłano do sądu pod koniec ub.r.

Dwaj mężczyźni są oskarżeni o przywłaszczenie w latach 2003-2012 ok. 1,5 mln zł na szkodę Agencji Wywiadu; grozi im do 10 lat więzienia. W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Warszawie ujawniła, że taki akt oskarżenia wysłano do sądu pod koniec ub.r.

Według nieoficjalnych informacji TVP.info, AW straciła pieniądze z tzw. funduszu operacyjnego, z którego są wynagradzani m.in. informatorzy służb specjalnych. Powołując się na tajemnicę, rzecznik prokuratury Przemysław Nowak nie udziela informacji, o jaki fundusz chodzi.

Nowak przyznał zaś w rozmowie z PAP, że 30 grudnia 2013 r. do Sądu Okręgowego w Warszawie skierowano akt oskarżenia wobec Andrzeja M. i Dariusza S. (o czym wtedy prokuratura nie informowała).

Według Nowaka Andrzejowi M. - ówczesnemu funkcjonariuszowi publicznemu - postawiono cztery zarzuty: korupcyjnego przekroczenia uprawnień oraz przywłaszczenia na szkodę AW od 2003 r. do 2012 r. pieniędzy w łącznej kwocie 1,5 mln zł. Dariusz S. usłyszał cztery zarzuty przywłaszczenia w tym samym okresie tych pieniędzy. Pieniądze miały być wyprowadzane w kilku transzach, z przerwami.

TVP.info twierdzi, że Andrzej M. jako funkcjonariusz AW miał rzekomo rozpisać wypłaty dla swojego informatora Dariusza S. W śledztwie badano m.in. czy pieniądze te nie zostały ulokowane przez podejrzanych w piramidach finansowych jak Amber Gold i Finroyal.

W październiku 2012 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie uznała, że nie ma żadnych dowodów, jakoby Agencja Wywiadu inwestowała swe pieniądze w Amber Gold i odmówiła śledztwa z zawiadomienia jednego z posłów PiS. Przesłuchany jako zawiadamiający, poseł ten zeznał, iż o rzekomej inwestycji dowiedział się z jednego z portali internetowych.

Prokuratura wystąpiła z zapytaniem o sprawę rzekomych lokat w Amber Gold do Agencji Wywiadu. "Odpowiedź była negatywna" - mówił w 2012 r. prok. Dariusz Ślepkoura.

"Nie jest prawdą, jakoby którakolwiek polska służba specjalna, w tym Agencja Wywiadu, lokowała środki z funduszu operacyjnego w piramidzie finansowej Amber Gold" - zapewniała wówczas Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSW, które nadzoruje m.in. AW. "W opinii Agencji Wywiadu to prokuratura jest jedynym podmiotem uprawnionym do wypowiadania się na temat ewentualnie prowadzonych przez jej organy postępowań" - informował zaś wtedy PAP gabinet szefa Agencji Wywiadu. (PAP)

sta/ pz/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)