Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

OZZL: propozycje MZ ws. zmian ustawy refundacyjnej są niewystarczające

0
Podziel się:

OZZL ocenia, że przedstawione przez resort zdrowia propozycje zmian ustawy
refundacyjnej są niewystarczające i nie uwzględniają postulatów lekarzy; zdaniem lekarzy nie usuną
także największych uciążliwości dla pacjentów.

OZZL ocenia, że przedstawione przez resort zdrowia propozycje zmian ustawy refundacyjnej są niewystarczające i nie uwzględniają postulatów lekarzy; zdaniem lekarzy nie usuną także największych uciążliwości dla pacjentów.

Projekt założeń resort zdrowia opublikował kilka dni temu. Resort proponuje w nim m.in. uproszczenie procedur przy składaniu wniosku o ponowne objęcie leku refundacją oraz publikację listy refundacyjnej co trzy, a nie jak obecnie co dwa miesiące. Ponadto, lekarz przy wypisywaniu refundowanych antybiotyków nie będzie miał obowiązku uprzednio wykonać antybiogramu. Resort chce także, aby pracownicy apteki mieli obowiązek poinformowania pacjenta o tym, jaki odpowiednik leku byłby dla niego najtańszy.

Zarząd Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w stanowisku wydanym w piątek stwierdził, że głównym celem proponowanych zmian jest jedynie "usprawnienie - w sensie technicznym - funkcjonowania nowego systemu, a nie spowodowanie, że będzie on bardziej przyjazny dla chorych i lekarzy".

Lekarze podkreślili, że główną uciążliwością, jaką przyniosła ustawa refundacyjna, jest to, że pacjenci płacą więcej za leki, ponieważ lekarze przepisują na 100 proc. nawet te medykamenty, które są na liście refundacyjnej. Przyczyną tego jest obawa lekarzy przed karami za błędnie wypisane recepty - muszą oni określać stopień refundacji, a ten powiązany jest ze wskazaniami zarejestrowanymi przez producenta.

Według OZZL "lekarze dla własnego bezpieczeństwa lub z bezsilności wobec komplikacji systemu i zmieniających się co rusz list refundacyjnych oraz zarejestrowanych wskazań - wypisują leki na 100 proc., bo mają pewność, że w ten sposób nie popełnią błędu, a pacjent otrzyma ten lek, który powinien".

Zdaniem związkowców skutkiem powiązania refundacji leku z jego wskazaniami rejestracyjnymi jest też ograniczona możliwość otrzymania w aptece tańszych odpowiedników leków przepisanych przez lekarza.

OZZL proponuje więc, aby w nowelizacji ustawy refundacyjnej znalazły się zapisy przywracające zasadę, że jeżeli lek jest refundowany, to refundacja obowiązuje we wszystkich jego zastosowaniach klinicznych. Według lekarzy "oczywistym i naturalnym tego uzupełnieniem musi być rezygnacja z obowiązku określania przez lekarzy na recepcie stopnia odpłatności za lek".

Związkowcy zwrócili ponadto uwagę, że "wymóg zawierania dodatkowych umów przez lekarzy prywatnie praktykujących na wypisywanie recept refundowanych jest niepotrzebny i wątpliwy pod względem prawnym, bo uprawnienie do refundacji jest uprawnieniem pacjenta/ubezpieczonego, a nie lekarza".

Ustawa refundacyjna weszła w życie 1 stycznia 2012 r.; wprowadziła m.in. urzędowe ceny i marże leków refundowanych, zakaz promocji i reklamy aptek oraz stosowania zachęt, czyli np. przekazywania przez firmy farmaceutyczne darmowych leków dla szpitali. Zgodnie z ustawą Ministerstwo Zdrowia co dwa miesiące aktualizuje listę leków refundowanych w formie obwieszczenia. Ceny leków są negocjowane z firmami farmaceutycznymi.

Dla leków refundowanych określane są limity, do wysokości których są finansowane. Limit ceny leku jest górną granicą kwoty refundowanej. Jeżeli cena detaliczna leku jest wyższa od ustalonego limitu, pacjent dopłaca różnicę. NFZ nie może przeznaczać na refundację więcej niż 17 proc. swojego rocznego budżetu. (PAP)

bpi/ abr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)