Pakistański generał zginął w dokonanym przez talibów zamachu bombowym w pobliżu granicy z Afganistanem - poinformowała pakistańska armia.
Według niej generał Sanaullah Khan oraz towarzyszący mu podpułkownik i inny żołnierz ponieśli śmierć wskutek wybuchu przydrożnej pułapki minowej. Wracali oni z inspekcji posterunku położonego w pobliżu granicy.
Rzecznik talibów Shahidullah Shahid potwierdził ich odpowiedzialność za zamach. Premier Pakistanu Nawaz Sharif zadeklarował, że atak ten nie osłabi walki z rebeliantami.
_ - Pakistańska armia poniosła istotne ofiary przy chronieniu narodu przed zagrożeniem terrorystycznym i tego rodzaju tchórzliwe czyny dokonywane przez terrorystów nie mogą zaszkodzić morale naszych sił zbrojnych _ - głosi wydane przez premiera oświadczenie.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Krwawy zamach. Zginęło ponad 30 osób Talibowie ostrzelali posterunek z broni automatycznej i granatników. Wymiana ognia trwała kilka godzin. | |
| 24 ofiary samobójczego ataku. Zemsta za... 24 osoby zabite, w tym 11 cywilów. To bilans samobójczego zamachu na wojskowy punkt kontrolny w Pakistanie. Za atak odpowiedzialni są Talibowie. | |
| Pakistan uwolni afgańskiego taliba Prezydentowi Karzajowi zależy, aby Baradar wrócił do kraju, gdyż jest on przez władze postrzegany jako osobistość ciesząca się dostatecznie dużym szacunkiem, aby przekonać talibów do utrzymania pokoju. |
