Cudzoziemscy terroryści, ukrywający się w Pakistanie, mają opuścić ten kraj, albo zostaną unicestwieni - ostrzegł w czwartek pakistański prezydent Pervez Musharraf, przemawiając z okazji święta narodowego.
W Pakistanie schwytano bądź zabito setki członków Al-Kaidy od czasu, gdy po atakach z 11 września 2001 roku Musharraf przyłączył się do amerykańskiej wojny z terroryzmem.
Pakistańskie siły bezpieczeństwa wciąż walczą z Al-Kaidą i jej sympatykami w rejonach graniczących z Afganistanem. Powszechnie przypuszcza się też, że Osama bin Laden i jego zastępca Ajman Zawahiri ukrywają się gdzieś w Pakistanie.
Pakistan jest od lat schronieniem dla bojowników islamskich, nie tylko z Al-Kaidy i Talibanu, lecz także z Czeczenii i Azji Środkowej.
"Ci cudzoziemscy terroryści szerzą terroryzm nie tylko w Pakistanie, lecz na całym świecie - mówił Musharraf. - Chcę ich ostrzec, powiedzieć, że powinni opuścić Pakistan. Niech odejdą, albo ich wykończymy". (PAP)
az/ ap/
7523