Zamachowiec-samobójca zdetonował ładunek wybuchowy podczas procesji szyitów w Rawalpindi w północnym Pakistanie, zabijając co najmniej osiem osób - poinformowała w środę wieczorem lokalna stacja telewizyjna.
Według miejscowej policji, zginęło co najmniej pięć osób, a kolejnych 25 zostało rannych.
Do zamachu doszło zaledwie kilka godzin po ataku na szyitów, którzy zebrali się w centrum handlowym w Karaczi na południu kraju. Eksplozje dwóch bomb zabiły tam co najmniej trzy osoby.
Na razie nikt nie przyznał się do tych zamachów. W ostatnich miesiącach w Pakistanie coraz częściej dochodzi do krwawych ataków na szyitów. Za większością z nich stoją sunniccy ekstremiści.
Większość Pakistańczyków to sunnici. Zwykle pokojowo współżyją z szyitami, którzy stanowią około 20 proc. ludności 190-milionowego kraju. Pakistan ma jednak długą historię zamachów na tle wyznaniowym, dokonywanych przez ekstremistów po obu stronach. (PAP)
sp/
12680639 arch.