Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Palikot apeluje do IPN o zbadanie teczki J.Kaczyńskiego

0
Podziel się:

Poseł PO Janusz Palikot zaapelował w sobotę do
Instytutu Pamięci Narodowej, aby zbadał teczkę Jarosława
Kaczyńskiego. Palikot powiedział, że otrzymał kserokopie
dokumentów na temat prezesa PiS, które - o ile są prawdziwe - mogą
być dla niego kompromitujące.

Poseł PO Janusz Palikot zaapelował w sobotę do Instytutu Pamięci Narodowej, aby zbadał teczkę Jarosława Kaczyńskiego. Palikot powiedział, że otrzymał kserokopie dokumentów na temat prezesa PiS, które - o ile są prawdziwe - mogą być dla niego kompromitujące.

Poseł pokazał dziennikarzom koperty, w których - jak twierdzi - znajdują się kserokopie dokumentów z IPN zawierające informacje na temat Jarosława Kaczyńskiego.

"To są materiały ubeckie skserowane, podrzucone mi, być może są nieprawdziwe. Być może sfałszowali je sami ubecy. Ja tego nie rozstrzygam. Proszę o to, aby Instytut Pamięci Narodowej zajął się tą sprawą i wyjaśnił, co faktycznie znajduje się w teczkach Jarosława Kaczyńskiego" - powiedział Palikot na konferencji prasowej w Lublinie.

Poseł nie ujawnił dziennikarzom treści dokumentów, przytoczył jedynie kilka informacji. Podał, że po zatrzymaniu 18 grudnia 1981 r. Jarosław Kaczyński sugerował, iż zaszła pomyłka i że to być może jego brat Lech miał być zatrzymany; podczas rozmowy z funkcjonariuszami służb bezpieczeństwa miał też potwierdzić, że Ludwik Dorn jest Żydem. Ponadto - jak cytował Palikot - pytany o stosunek do kobiet Jarosław Kaczyński odpowiedział, że go one nie interesują i że nie zależy mu na założeniu rodziny.

Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski powiedział w sobotę w Sejmie dziennikarzom, że nie będzie komentował działań Palikota. Dodał, że jedyną sprawą, jaką warto w tym kontekście poruszyć jest kwestia podejrzeń o nieprawidłowości przy finansowaniu kampanii wyborczej Palikota w 2005 roku i zaapelował o wyjaśnienie tej sprawy.(PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)