Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pamięć o Janie Pawle II wciąż żywa w Portugalii

0
Podziel się:

Sześć lat po śmierci Jan Paweł II jest nadal postacią bardzo popularną w
Portugalii. W tym iberyjskim kraju stale przybywa inicjatyw, mających na celu upamiętnienie
polskiego papieża, a zbliżająca się beatyfikacja jest tematem szeroko dyskutowanym.

Sześć lat po śmierci Jan Paweł II jest nadal postacią bardzo popularną w Portugalii. W tym iberyjskim kraju stale przybywa inicjatyw, mających na celu upamiętnienie polskiego papieża, a zbliżająca się beatyfikacja jest tematem szeroko dyskutowanym.

"Wyniesienie go na ołtarze jest jak najbardziej zasłużoną decyzją" - mówiła 11 kwietnia Aura Miguel, dziennikarka "Radia Renascenca" podczas konferencji w Faro. Uczestniczka 51 zagranicznych pielgrzymek Jana Pawła II stwierdziła, że "polski papież fascynował świat ze względu na swoje niesamowite życie, a także sposób, w jaki przeżywał cierpienie".

"Najwspanialsza była jego naturalność. Karol Wojtyła był normalnym człowiekiem i nawet jako najwyższy dostojnik Kościoła nie ukrywał, że lubi teatr, spotkania z młodymi ludźmi, czy sport. Był niezwykle ludzki; po prostu zawsze był sobą" - wspominała dziennikarka.

Nie tylko komentatorka "Radia Renascenca" pamięta, jak Jan Paweł II żywo reagował na wiadomości z Portugalii i z sympatią mówił o jej mieszkańcach.

Ksiądz Luciano Cristino, kapelan sanktuarium fatimskiego, przypomina, że już podczas swojej pierwszej podróży apostolskiej do Meksyku w 1979 r. świeżo wybrany papież wysłał z pokładu samolotu przelatującego nad Portugalią telegram do prezydenta Ramalho Eanesa, pozdrawiając "wierny Chrystusowi naród portugalski".

Portugalczycy do dziś żywo wspominają papieża, który płynnie mówił w ich języku. Nadal popularna jest anegdota o jednym z portugalskich biskupów, który podczas audiencji w Rzymie mówił do Jana Pawła II po włosku. Po chwili usłyszał reprymendę od papieża po portugalsku: "Ekscelencjo, skoro jesteście Portugalczykiem, to dlaczego nie mówicie we własnym języku?"

W pamięci Portugalczyków ciągle żywa jest wizyta Jana Pawła II w sanktuarium maryjnym w Vila Vicosa, w pobliżu granicy z Hiszpanią w 1982 r. W swoim wystąpieniu papież mówił m.in. "o tożsamości i sile charakteru narodu portugalskiego". Odwracając się w kierunku Hiszpanii pogroził palcem mówiąc: "I niech Hiszpanie pamiętają, że tu już jest Portugalia". Z ironią wspominał dawny przygraniczny konflikt iberyjskich sąsiadów. Ten żartobliwy gest do dzisiaj przypominany jest przez portugalskie stacje telewizyjne.

Nie wiadomo, jak wyglądałyby relacje Jana Pawła II z Portugalią, gdyby nie dzień 13 maja 1981 r. Papież, który przeżył tego dnia zamach na rzymskim Placu św. Piotra na zawsze związał swoje ocalenie z Matką Boską Fatimską. To jej święto Kościół obchodzi właśnie 13 maja w rocznicę pierwszych objawień maryjnych w Fatimie w 1917 roku. "Ojciec święty powiedział kiedyś, że jego pontyfikat trwał zaledwie trzy lata: od 1978 do 1981 r. Mówił, że późniejsze 23 lata były cudem, który zawdzięcza wstawiennictwu Matki Bożej Fatimskiej" - wspomniała Aura Miguel.

Rok po zamachu Jan Paweł II przybył do Portugalii z pierwszą wizytą apostolską. Swoje kroki skierował najpierw do Lizbony, rodzinnego miasta św. Antoniego. Przed relikwiami Portugalczyka modlił się w podziemiach kościoła sąsiadującego z katedrą w Alfamie, najstarszej dzielnicy miasta. Do dziś w małej kapliczce zachował się klęcznik z tabliczkami w ośmiu językach informującymi, że "w tym miejscu w dniu 12 maja 1982 r. modlił się żarliwie papież Jan Paweł II". O wizycie tej przypomina również namalowana na tradycyjnych portugalskich kafelkach postać modlącego się papieża, umieszczona przy wejściu do kaplicy.

Tego samego wieczora Jan Paweł II udał się do Fatimy, gdzie czekał na niego półmilionowy tłum wiernych. W miejscu objawień maryjnych podziękował Matce Bożej Fatimskiej za wstawiennictwo w cudownym ocaleniu od śmierci z rąk Ali Agcy.

Papież nie przypuszczał, że drugi zamachowiec czekał tego wieczora w tłumie. Hiszpański ksiądz Juan Krohn z tradycjonalistycznego Bractwa Piusa X przedostał się przez kordon ochrony próbując bagnetem ugodzić Jana Pawła II. Mimo że portugalscy agenci, którzy obezwładnili zamachowca, do dziś twierdzą, że szaleniec nie dotknął papieża, to najbliżsi współpracownicy Ojca św. mówili, że było inaczej.

Podczas wizyty w Lizbonie w październiku 2008 r. kardynał Stanisław Dziwisz potwierdził informację zawartą w filmie "Świadectwo", iż sztylet Krohna dosięgnął wówczas Jana Pawła II. "Widziałem ślady krwi na ubraniu Ojca świętego" - powiedział były papieski sekretarz.

Jan Paweł II jeszcze dwukrotnie wracał do Fatimy: w 1991 i 2000 r. Podczas ostatniego pobytu wyniósł na ołtarze Hiacyntę oraz Franciszka Marto, małych uczestników objawień maryjnych z 1917 r.

"Jan Paweł II na zawsze pozostanie znany światu jako Papież Fatimy" - napisali w marcowym liście do wiernych portugalscy biskupi, zachęcając równocześnie do udziału w uroczystościach dziękczynnych za beatyfikację Jana Pawła II. Odbędą się one 13 maja br. w sanktuarium fatimskim. Biskupi Portugalii zaapelowali o "przybycie i wspólnie podziękowanie za życie papieża w miejscu tak mu bliskim".

Portugalczycy z uwagą śledzili pontyfikat polskiego papieża. Zainteresowanie jego postacią nasiliło się szczególnie w ostatnich dniach jego życia. Stacje telewizyjne i radiowe nieustannie informowały o stanie zdrowia Jana Pawła II, prezentowały archiwalne homilie papieskie i programy o życiu Karola Wojtyły.

Fascynacja osobą papieża nie ustała po jego śmierci. W Portugalii stale szerzą się inicjatywy, mające na celu upamiętnienie polskiego papieża, z których większość cieszy się dużą popularnością. Poza książkami i encyklikami Jana Pawła II, na miejscowym rynku wydawniczym dostępne są też wspomnienia innych autorów o Karolu Wojtyle, a także filmy dokumentalne na jego temat.

Dobry odbiór wśród Portugalczyków miała również wystawa o młodzieńczych latach papieża, zaprezentowana w 2009 r. w Fatimie. "W ciągu zaledwie czterech miesięcy zobaczyło ją ponad 120 tys. osób" - potwierdził Marco Duarte z departamentu kultury w sanktuarium fatimskim.

O tym, że pamięć o Janie Pawle II jest w Portugalii bardzo żywa, świadczyć mogły też tłumy na zaprezentowanym w lutym br. na deskach teatrów w Porto i Lizbonie musicalu "Wojtyła". Wystawiany przez młodzieżową grupę teatralną z Cascais spektakl muzyczno-multimedialny zawiera świadectwa młodych ludzi ze spotkań z papieżem, anegdoty o Karolu Wojtyle, a także opis najważniejszych wydarzeń z jego życia. Przedstawienie akcentuje silną więź Jana Pawła II z młodzieżą oraz przybliża szczegóły jego trzech pielgrzymek do Portugalii.

"Dotychczas sztukę zobaczyło już ponad 10 tys. widzów. Planowane są dodatkowe występy", powiedziała PAP Matilde Trocado, autorka musicalu.

W wielu portugalskich miastach, poza ulicami Jana Pawła II, istnieją też pomniki polskiego papieża, m.in. w Coimbrze, Funchal, Cascais oraz w Fatimie.

"Wybudowany cztery lata temu pomnik Jana Pawła II na terenie naszego sanktuarium, stał się jedną z jego największych wizytówek. Poza figurą Matki Bożej Fatimskiej i grobami uczestniczących w objawieniach pastuszków, to właśnie pomnik papieża jest najczęściej odwiedzanym miejscem w Fatimie" - powiedziała Leopoldina Simoes, rzeczniczka prasowa sanktuarium.

Imię Jana Pawła II nosi w Portugalii także kilka obiektów użyteczności publicznej, w tym m.in.: lotnisko w Ponta Delgada, głównym mieście Azorów, biblioteka uniwersytecka w Lizbonie, a także stadion miejski w Fatimie.

W fatimskim sanktuarium trwają już przygotowania do przyjęcia kilkuset tysięcy pielgrzymów, którzy uczestniczyć będą w modlitewnym dziękczynieniu za beatyfikację Jana Pawła II. Centralne uroczystości odbędą się 13 maja br. na głównym placu przed bazyliką, równo trzydzieści lat po cudownym ocaleniu papieża w dniu Matki Bożej Fatimskiej.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)

zat/ ala/ ro/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)