Panamski rybak Adrian Vazquez wystąpił na drogę sądową przeciwko amerykańskiemu armatorowi luksusowych wycieczkowców, oskarżając go o to, że jeden z jego statków nie udzielił pomocy w niebezpieczeństwie jemu i jego kolegom.
Vazquez wypłynął wraz dwoma innymi rybakami 24 lutego na nocny połów z Rio Hato, małego portu w Panamie na wybrzeżu Pacyfiku.
W drodze powrotnej zawiódł silnik ich łodzi. W rezultacie dryfowali oni na oceanie przez 16 dni zanim nie dostrzegli luksusowego wycieczkowca, który jednak nie zatrzymał się i nie udzielił im pomocy, mimo wysyłanych sygnałów SOS.
Dwaj rybacy, Fernando Osorio i Elvis Oropeza, zmarło kilka dni później z wyczerpania. Vazqueza uratowano dopiero 22 marca niedaleko należących do Ekwadoru wysp Galapagos, leżących w odległości ponad 600 mil od Rio Hato.
Prokuratura ustaliła, że kapitan statku nie udzielił pomocy rybakom mimo sygnałów przekazywanych mu przez pasażerów, którzy dostrzegli dryfującą łódź.
Vazquez oskarżył Princess Cruise Lines o złamanie podstawowych reguł obowiązujących żeglarzy i przyczynienie się do śmierci jego kolegów. Akt oskarżenia wpłynął do sądu federalnego na Florydzie.(PAP)
jm/
11402872
