Witany przez tysiące wiwatujących wiernych Benedykt XVI przybył w sobotę wieczorem do Pawii w Lombardii, rozpoczynając drugi i zarazem ostatni etap swej dwudniowej podróży po północy Włoch. Popołudnie papież spędził w pobliskim Vigevano, gdzie odprawił mszę.
Na placu przed katedrą w Pawii Benedykt XVI spotkał się z młodzieżą. "Przybywam do was dzisiaj - powiedział - aby powtórzyć wiecznie młode orędzie, by powierzyć wam przesłanie, które, kiedy się je przyjmie, zmienia życie człowieka, odnawia je i wypełnia".
Młodych ludzi wezwał: "Nie lękajcie się ofiarować swej egzystencji Chrystusowi: On nigdy nie zawodzi naszych oczekiwań, ponieważ wie, co jest w naszym sercu".
Zapewnił: "Kościół, który potrzebuje waszego zaangażowania, by zwłaszcza waszym rówieśnikom nieść orędzie Ewangelii, wspiera was na drodze poznawania wiary i miłości do Boga i do braci".
"Społeczeństwo, naznaczone w naszych czasach przez niezliczone przemiany społeczne, czeka na wasz wkład we wspólną budowę współistnienia mniej egoistycznego i bardziej solidarnego, rzeczywiście ożywianego przez wielkie ideały sprawiedliwości, wolności i pokoju" - podkreślił papież.
Z młodzieżą pożegnał się słowami: "Dobranoc, do jutra".
W niedzielę rano Benedykt XVI złoży wizytę w szpitalu San Matteo w Pawii. Następnie o godzinie 9.45 na terenie parku "Orti Borromaici" odprawi mszę. Po niej zje obiad z biskupami z Lombardii. Po południu na terenie uniwersytetu spotka się z przedstawicielami świata kultury i wygłosi do nich przemówienie.
O godzinie 17 Benedykt XVI odprawi nieszpory w miejscowej bazylice świętego Piotra, gdzie znajduje się grób świętego Augustyna.
Właśnie dlatego ten etap podróży papieża- teologa, badacza dzieł Doktora Kościoła, watykański dziennik "L'Osservatore Romano" nazwał spotkaniem "Piotra z Augustynem".
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/