*(dochodzą wypowiedzi polityka PO Sławomira Nitrasa oraz prezesa PSL Waldemara Pawlaka) *
25.7.Warszawa (PAP) - Decyzja w sprawie utworzenia bloku PSL - PO w wyborach samorządowych może zapaść po 17 sierpnia - powiedział lider ludowców Waldemar Pawlak. Politycy PO również nie wykluczają współpracy z PSL w związku z planami zmian w ordynacji samorządowej.
"PiS tworzy blok z Samoobroną i LPR, my też musimy szukać wspólników. Nie mamy wyboru" - powiedział PAP we wtorek wiceszef PSL Jan Bury. Według niego, ewentualna współpraca z PO to element obrony przed PiS. Dodał, że PSL nie chce dwubiegunowego podziału sceny politycznej w Polsce, ale - jak zaznaczył - "obecnie to PiS ustala reguły gry, a inne partie muszą się dostosować".
Blok komitetów wyborczych w wyborach samorządowych to rozwiązanie przewidziane w przygotowanym przez PiS projekcie zmian w ordynacji samorządowej. Zgodnie z projektem, dwa lub więcej komitety wyborcze mogłyby zawierać umowy o wspólnym podziale mandatów. Aby brać udział w podziale mandatów, blok musiałby uzyskać 10 procent poparcia w wyborach; nie wymagane byłoby wtedy przekroczenie przez poszczególne komitety wchodzące w skład bloku 5-procentowego progu.
W sobotę Sejm odesłał ten projekt do prac w sejmowej komisji samorządu terytorialnego, mimo bojkotu głosowania przez opozycję.
Bury uważa, że ewentualne powstanie bloku z Platformą nie spowoduje "rozmycia" PSL, ponieważ - jego zdaniem - obie partie mają "zupełnie różny elektorat". "Nie będziemy walczyć o ten sam elektorat, a to jest dla nas ważne" - podkreślił.
Prezes PSL Waldemar Pawlak powiedział PAP, że ewentualne podpisanie porozumienia z PO w sprawie utworzenia bloku, może nastąpić dopiero po 17 sierpnia - wtedy komisja samorządu terytorialnego i polityki regionalnej ma zająć się projektem nowelizacji ordynacji samorządowej. "Po prostu musimy wiedzieć, jaka będzie ordynacja, wcześniej nie będzie żadnej formalnej decyzji" - wyjaśnił Pawlak.
We wtorek w radiowych Sygnałach Dnia lider PO Jan Rokita uznał, że jeśli zmiany w prawie wyborczym do samorządów wejdą w życie w kształcie zaproponowanym przez PiS, to "bardzo prawdopodobne jest", że PO z PSL spróbują utworzyć blok podobny do tego, który planują - jak mówił - PiS, Samoobrona i LPR.
Również przewodniczący szczecińskiej Platformy Sławomir Nitras nie wykluczył współpracy z PSL w wyborach samorządowych, ale - jak zaznaczył - PO oczekuje, że PSL będzie w tych rozmowach "partnerem przyjmującym argumenty". "Są w PO głosy, że jeśli przejdzie projekt ordynacji samorządowej PiS, to przynajmniej na poziomie sejmików wojewódzkich powinna być współpraca z PSL" - powiedział Nitras dziennikarzom.
Przyznał, że są poważne różnice programowe między PO a PSL. "Ale nie da się też ukryć, że oba ugrupowania są w opozycji, a to zbliża" - zaznaczył. Nitras zauważył, że tradycyjnie ludowcy mają większe poparcie na wsiach, czyli tam gdzie PO osiąga gorsze wyniki. Odwrotnie zaś jest w miastach.
Nitras zapowiedział, że PO będzie przeciwdziałać - jak to nazwał - pomysłom "blokersów", czyli PiS, LPR i Samoobrony i ma zamiar tworzyć bloki ze wszystkimi niepartyjnymi obywatelskimi komitetami na szczeblach lokalnych np. komitetami w małych miastach czy osiedlowymi.
Nitras stwierdził, że Platforma nie utworzy bloku z SLD, PiS, LPR i Samoobroną. (PAP)
mrr/ epr/ ura/