Pamiętając o przeszłości, tragicznych losach Żydów w czasie holokaustu, ale także o wielowiekowej wspólnej polskiej i żydowskiej historii, trzeba budować przyszłość na fundamencie wspólnych wartości - powiedział w sobotę wicepremier Waldemar Pawlak.
W gimnazjum w Bodzanowie pod Płockiem (Mazowieckie) Pawlak uczestniczył w obchodach upamiętniających tragicznych los Żydów w 70. rocznicę likwidacji przez hitlerowców gett i dzielnic żydowskich w miastach i miasteczkach płockiego Mazowsza.
Pawlak podkreślił, że dramat holokaustu "zdarzył się za przyczyną ideologii nienawiści", która zburzyła na ziemiach polskich to, "co przez wiele wieków ucierało się i układało", współistnienie i przenikanie się dwóch kultur: polskiej i żydowskiej.
"Ważne jest, by pamiętać o tragicznych czasach holokaustu, by pamiętać, że z rozsiewania nienawiści mogą pojawić się dramaty, które trudno potem zatrzymać. Ale ważne jest też, by przypominać dziedzictwo polskich Żydów, przywracać blask, bogactwo i pogodę ducha tej kultury" - powiedział wicepremier.
Po uroczystościach Pawlak złożył kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym bodzanowskich Żydów w miejscu, gdzie do II wojny światowej istniał miejscowy cmentarz żydowski.
Żydzi zaczęli osiedlać się w Bodzanowie pod koniec XVIII wieku. Hitlerowcy przeprowadzili likwidację tamtejszego getta 3 marca 1941 r. Jego mieszkańców deportowano do obozów zagłady, w tym do obozu w Treblince. Z około 1300 bodzanowskich Żydów, holokaust przeżyło 51. Do rodzinnego miasteczka po zakończeniu II wojny światowej powróciło kilkunastu - wszyscy w następnych latach wyemigrowali z Polski.
W ramach obchodów 70. rocznicy likwidacji getta w Bodzanowie, tamtejsze gimnazjum im. Polskiej Organizacji Zbrojnej wydało książkę "Bodzanów - moje rodzinne miasteczko", w której znalazły się m.in. wspomnienia Żydów pochodzących z tego miasteczka, a także wiersze urodzonego tam Mosze Binema Lidermana. (PAP)
mb/ hes/
