Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PE apeluje do Rosji o zgodę na misję obserwacyjną przed wyborami

0
Podziel się:

W perspektywie grudniowych wyborów do Dumy Państwowej, PE zarzucił w
czwartek Rosji brak pluralizmu politycznego i wezwał władze, aby zezwoliły na długoterminową misję
obserwacyjną. Wezwał też do zniesienia zakazu podróży dla opozycjonisty Borysa Niemcowa.

W perspektywie grudniowych wyborów do Dumy Państwowej, PE zarzucił w czwartek Rosji brak pluralizmu politycznego i wezwał władze, aby zezwoliły na długoterminową misję obserwacyjną. Wezwał też do zniesienia zakazu podróży dla opozycjonisty Borysa Niemcowa.

Bezpośrednim impulsem do przyjęcia rezolucji przez Parlament Europejski była czerwcowa decyzja władz rosyjskich o odmowie zarejestrowania Partii Wolności Narodowej (Parnas). W przyjętej przez aklamację rezolucji, PE "ubolewa" nad tą decyzją i apeluje do władz Rosji "o zagwarantowanie wolnych i sprawiedliwych wyborów oraz o cofnięcie wszystkich decyzji i przepisów sprzecznych z tą zasadą". Wyrażono też ubolewanie w związku z zakazem podróży dla Niemcowa.

"Demokratyczne wybory to nie jest po prostu konkurs między partiami przyjaznymi Kremlowi" - apelował jeden z inicjatorów rezolucji, lider liberałów w PE Guy Verhofstadt. Były premier Belgii zaprosił do Strasburga byłego premiera Rosji, a obecnie lidera Parnasu Michaiła Kasjanowa oraz byłego wicepremiera Borysa Niemcowa, też współzałożyciela Parnasu.

"99 procent fałszerstw ma miejsce przed wyborami. Jak chcecie wiedzieć co naprawdę dzieje się w Rosji, musicie jechać tam teraz" - apelował w PE w środę Niemcow. Jego zdaniem wybory 4 grudnia, "to tak zwane wybory, ale niezależne partie nie wezmą w nich udziału". "Ta operacja ma na celu utrzymanie nieskończonej władzy przez Putina" - przekonywał.

Jak poinformowała prasa rosyjska, Niemcow otrzymał zakaz opuszczania Rosji na pół roku w związku ze swoją książką, krytykującą bilans rządów Władimira Putina. Niemcow wciąż jest w Strasburgu, gdzie bierze w czwartek udział w forum o demokracji.

Europosłowie szybko zareagowali na informacje o zakazie podróży. W czwartek podczas głosowania przyjęto poprawkę do rezolucji, w której domagają się "natychmiastowego zniesienia zakazu podróży" dla Niemcowa.

W przyjętej w czwartek rezolucji europosłowie stwierdzili, że obecne trudności, jakie napotykają partie polityczne w kwestii przedwyborczej rejestracji, "to trudności, które skutecznie zmniejszają konkurencję polityczną w Rosji, ograniczają wybór uprawnionych do głosowania obywateli" i pokazują, że w Rosji "nadal istnieją realne przeszkody utrudniające osiągnięcie pluralizmu politycznego".

Ponadto europosłowie wzywają władze Rosji, aby zezwoliły OBWE i Radzie Europy na długofalową misję obserwacyjną wyborów oraz by z taką misją współpracowały na jak najwcześniejszym etapie. Zaapelowali do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, by także wywierała presję w tej sprawie na władze Rosji.

Podczas debaty z eurodeputowanymi w środę, Ashton przypomniała, że na ostatnim szczycie UE-Rosja w Niżnym Nowogrodzie 9 czerwca "podkreśliła potrzebę pluralizmu politycznego" i zaapelowała do władz Rosji o przyjęcie długoterminowej misji obserwacyjnej.

"Celem demokratycznych wyborów jest dać wyborcom rzeczywisty wybór i poczucie, że ich głos się liczy dla wyniku. Naszym głównym wkładem jest zaoferowanie obserwacji wyborów. Konsultacje między Rosją i OBWE są w toku" - powiedział Ashton.

"Rosja wydaje się chętna do współpracy, aby uniknąć powtórzenia się sytuacji, którą widzieliśmy w 2007 roku, kiedy nie tolerowano żadnych długoterminowych obserwatorów" - dodała. Jej zdaniem taka misja powinna rozpocząć się na tyle wcześnie, by móc oceniać równy dostęp kandydatów do telewizji i innych mediów w trakcie kampanii. "Otrzymaliśmy zachęcające sygnały na szczycie w Niżnym Nowogrodzie, i czekamy teraz, by Moskwa wysyłała prośbę w tej sprawie do OBWE".

Były premier Rosji Kasjanow przekonywał w Strasburgu, że najbliższe wybory nie mogą być określone jako wolne. "Nie mówię nawet o tym, by były uczciwe" - dodał. Podkreślił, że Rosja łamie swe zobowiązania wynikające z członkostwa w Radzie Europy i OBWE. Jego zdaniem "arabska wiosna" jest pozytywną inspiracją dla Rosjan, ale "negatywną dla rządu". "Kreml boi się podobnych wydarzeń w Rosji. Za trzy lata podobne wydarzenia mogą zdarzyć się i w tym kraju" - powiedział.

Komentując rezolucję PE szef polskiej delegacji PO-PSL w europarlamencie Jacek Saryusz-Wolski powiedział: "Jesteśmy świadkami działań, które prowadzą do niesprawiedliwych i niedemokratycznych wyborów w Rosji. Trudności, jakie napotykają partie polityczne w kwestii przedwyborczej rejestracji są nieakceptowalne w kraju, który aspiruje do jednego z najważniejszych strategicznych partnerów Unii. Władze Rosji muszą zagwarantować pluralizm polityczny. To podstawowa zasada demokracji".

Ze Strasburga Inga Czerny (PAP)

icz/ jo/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)