Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PE: Maciej Giertych: w nowej skrajnie prawicowej frakcji nie ma dla nas miejsca

0
Podziel się:

Eurodeputowany Maciej Giertych z LPR
powiedział w rozmowie z PAP we wtorek, że odmówił wejścia do nowej
skrajnie prawicowej frakcji "Tożsamość, Tradycja, Suwerenność",
gdyż nie chciał znaleźć się "w takim towarzystwie".

Eurodeputowany Maciej Giertych z LPR powiedział w rozmowie z PAP we wtorek, że odmówił wejścia do nowej skrajnie prawicowej frakcji "Tożsamość, Tradycja, Suwerenność", gdyż nie chciał znaleźć się "w takim towarzystwie".

"Starali się nas pozyskać. Ale jak zobaczyliśmy co to za towarzystwo, to odmówiliśmy" - powiedział Giertych. "Są tam osoby z ugrupowań, z którymi trudno współpracować" - dodał, wskazując na Austriaka Andreasa Molzera z FPO (Freiheitliche Partei Österreichs), "którego partia kwestionuje granicę na Odrze i Nysie" oraz Alessandrę Mussolini z Alternatywy Socjalnej, wnuczkę faszystowskiego przywódcy Włoch Benito Mussoliniego. "Jej nazwisko mówi samo za siebie" - powiedział.

W poniedziałek skrajnie prawicowi deputowani do Parlamentu Europejskiego, dotychczas w większości niezrzeszeni, założyli nową frakcję pod nazwą "Tożsamość, Tradycja, Suwerenność" (ang. Identity, Tradition and Sovereignty - ITS).

W liczącej 20 eurodeputowanych oprócz Mussolini i Molzera znalazło się siedmiu posłów francuskiego Frontu Narodowego oraz trzech posłów z flamandzkiej partii Vlaams Belang, a także pięciu posłów rumuńskich z Partii Wielkiej Rumunii, jeden Bułgar i jeden Brytyjczyk.

Łączy ich sprzeciw wobec imigrantów, niechęć wobec Unii Europejskiej, integracji europejskiej i konstytucji UE.

Dotychczas większość posłów nowej frakcji była niezrzeszona. Regulamin PE wymaga, by w skład frakcji wchodziło co najmniej 19 posłów z pięciu różnych krajów. Dopiero po wejściu do UE Rumunii i Bułgarii 1 stycznia warunek został spełniony.

"Chcemy chronić tożsamość poszczególnych krajów, przejrzystość finansową PE, chronić tradycję i poglądy religijne" - powiedział w poniedziałek przewodniczący nowej frakcji francuski poseł Frontu Narodowego Bruno Gollnischa.

Szef frakcji socjalistów w PE Martin Schulz przypomniał w poniedziałek poglądy Gollnischa - osoby "negującej holokaust, reprezentującej neofaszystowski ruch w Europie".

Z inicjatywy socjalistów, pozostałe frakcje w Parlamencie Europejskim - chadecja, liberałowie i Zieloni - zapowiedziały już, że stworzą tzw. kordon sanitarny, by nie dopuścić nowej skrajnie prawicowej frakcji do ważnych stanowisk i decyzji.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kan/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)