Premier Libanu Fuad Siniora występując w środę w Parlamencie Europejskim zaapelował do Izraela o natychmiastowe wycofanie z zajmowanych terenów libańskich, sygnalizując, że tylko wówczas możliwe będzie rozbrojenie Hezbollahu.
"Musimy skończyć z okupacją izraelską. Tylko wtedy, kiedy nie będzie okupacji, Hezbollah nie będzie miał argumentu, by zachować broń" - oświadczył Siniora.
"Libańczycy są zdeterminowani, by państwo było jedyną władzą w Libanie. By to osiągnąć, musimy skończyć z okupacją" - odpowiadał na zarzuty, że Hezbollah stanowi "państwo w państwie" w Libanie.
Zaapelował o wycofanie się Izraela z południowego Libanu i spornego rejonu zwanego Farmami Szeba, na styku granic Libanu, Syrii i Izraela.
Armia izraelska zdecydowała o wstrzymaniu wycofywania z południowego Libanu, gdzie wciąż zajmuje pozycje wzdłuż granicy, które miała opuścić do końca miesiąca.
Obowiązujące od 14 sierpnia zawieszenie broni między wojskami izraelskimi a Hezbollahem przewiduje rozmieszczenie w południowym Libanie 15 tysięcy żołnierzy ONZ-owskich sił pokojowych (UNIFIL).
"By wstrzymanie ognia było trwałe, Izrael musi wycofać się jak najszybciej z pozycji, które wciąż zajmuje w Libanie" - podkreślił Siniora.
Ponadto premier zaapelował do Unii Europejskiej o dalszą pomoc dla Libanu. "Dziękuję rządom państw europejskich, które wsparły Liban w tym trudnym okresie, zarówno poprzez wsparcie polityczne, jak i udział w siłach pokojowych, czy też pomoc finansową" - powiedział libański premier.
Zaapelował do UE o zaangażowanie na rzecz Libanu i odgrywanie kluczowej roli w przywróceniu stałego pokoju na Bliskim Wschodzie.
"Libańczycy są gotowi dać przykład poprzez budowanie państwa, które nie będzie tolerować fanatyzmu i ucisku, lecz będzie oparte na prawie i demokracji, tak jak określił to papież Jan Paweł II" - powiedział Siniora.
Inga Czerny (PAP)
icz/ mc/