PE wezwał w czwartek władze Ukrainy do uwolnienia b. premier Julii Tymoszenko i b. szefa MSW Jurija Łucenki oraz przeprowadzenia reform m.in. wymiaru sprawiedliwości. Od spełnienia tych warunków uzależnia możliwość stowarzyszenia Ukrainy z UE.
W przyjętej w czwartek w Strasburgu rezolucji Parlament Europejski wezwał władze ukraińskie, by położyły kres selektywnemu stosowaniu prawa oraz by umożliwiły partiom opozycyjnym udział w życiu politycznym na równych warunkach. "W tym kontekście (PE - PAP) wzywa władze do uwolnienia i rehabilitacji ściganych oponentów politycznych, w tym Julii Tymoszenko, Jurija Łucenki i innych działaczy" - brzmi tekst rezolucji.
PE podkreślił, że postępy na drodze ku stowarzyszeniu politycznemu i integracji gospodarczej Ukrainy z UE zależą od rzeczywistego zaangażowania Kijowa w sprawę przestrzegania zasad demokracji, praworządności, niezawisłości sądownictwa i wolności mediów.
Europosłowie wskazali, że skuteczna współpraca między Ukrainą a UE może opierać się wyłącznie na wyraźnej gotowości ukraińskich władz do przeprowadzenia i wdrożenia niezbędnych reform, w szczególności reformy systemu prawnego i sądownictwa.
W zeszłym tygodniu ministrowie spraw zagranicznych "27" przyjęli wspólne stanowisko, z którego wynika, że UE chciałaby podpisać umowę stowarzyszeniową z Ukrainą na szczycie Partnerstwa Wschodniego w listopadzie przyszłego roku w Wilnie. Wcześniej jednak Kijów musi spełnić warunki, m.in. rozwiązać problemy selektywnego wymiaru sprawiedliwości.
W przyjętej rezolucji PE ubolewa, że według obserwatorów kampania wyborcza oraz procedury wyborcze i powyborcze na Ukrainie nie spełniły najważniejszych międzynarodowych standardów.
Europosłowie wezwali rząd Ukrainy, by prowadząc dialog ze wszystkimi partiami politycznymi naprawił nieprawidłowości wyborcze, w tym problem braku rozstrzygających wyników w niektórych okręgach wyborczych. Zdaniem opozycji mimo wstępnej wygranej jej kandydatów ostateczne zwycięstwo przypisano w kilku okręgach ludziom lojalnym wobec władz.
PE z zadowoleniem przyjął fakt, że wybory mają być powtórzone w tych okręgach.
Eurodeputowani wyrazili zaniepokojenie problemami, które wystąpiły w podczas liczenia głosów i przedstawiania wyników w niektórych jednomandatowych okręgach wyborczych. Według rezolucji ostatnie wybory parlamentarne nie okazały się krokiem naprzód w umacnianiu wiarygodności Ukrainy, jeśli chodzi o jej europejskie aspiracje.
Zwrócili uwagę, że aresztowanie liderów opozycji, brak równych reguł gry wyborczej, przypadki nękania i zastraszania kandydatów i personelu wyborczego, brak przejrzystości kampanii i finansowania partii, a także nieprawidłowości i opóźnienia w obliczaniu głosów i przedstawianiu wyników stanowiły krok wstecz w porównaniu z poprzednimi wyborami.
Krzysztof Strzępka (PAP)
stk/ icz/ mc/