Na 3 tys. zł grzywny skazał w czwartek Sąd Rejonowy w Białymstoku pełnomocnika finansowego komitetu wyborczego Samoobrony za przekroczenie limitu wydatków na kampanię.
Chodzi o przedterminowe wybory do sejmiku podlaskiego, które odbyły się w maju 2007 roku. Wyrok nie jest prawomocny. Skazana Halina S. tuż po ogłoszeniu wyroku nie wiedziała jeszcze, czy będzie składała apelację.
Sprawa nieprawidłowości w sprawozdaniu finansowym Samoobrony po wyborach samorządowych w Podlaskiem rozpoczęła się od zakwestionowania tych dokumentów przez wojewódzkiego komisarza wyborczego. Okazało się bowiem, że na kampanię kandydatów tego ugrupowania zamiast dozwolonych 150 tys. zł, wydano prawie 260 tys. zł. Komisarz uznał, że doszło do naruszenia przepisów i sprawozdanie odrzucił. Samoobrona się z tym nie zgodziła, stanowisko komisarza podtrzymał jednak sąd cywilny.
Wówczas z mocy prawa komisarz był zobowiązany powiadomić prokuraturę o podejrzeniu złamania przepisów z ordynacji wyborczej, a ta oskarżyła pełnomocniczkę komitetu wyborczego. Groziło jej nawet do 100 tys. zł grzywny.
Sąd rejonowy uznał, że to pełnomocnik finansowy komitetu odpowiada za jego wydatki, więc ponosi też odpowiedzialność za nieprawidłowości finansowe. Sąd ocenił, że 3 tys. zł to wystarczająca grzywna. (PAP)
rof/ bno/ mow/
