Proces konsolidacji, któremu podlega Mazowiecka Spółka Gazownictwa, nie spowoduje redukcji etatów w Zakładzie Gazowniczym w Radomiu, czego obawiali się pracownicy firmy - zapewnił w poniedziałek poseł PO Radosław Witowski. Fakt ten potwierdziło PGNiG.
Witkowski poinformował PAP, że takie zapewnienie uzyskał podczas spotkania z prezes PGNiG Grażyną Piotrowską-Oliwą. Jak zaznaczył, pracownicy Zakładu Gazowniczego w Radomiu będą nadal wykonywać swoje obowiązki w dotychczasowym miejscu pracy. "Nie ma planów przedstawiania im propozycji pracy w innych miastach, co zmusiłoby osoby zatrudnione w oddziale w Radomiu do uciążliwych i kosztownych dojazdów" - zapewnił Witkowski.
"Naszym celem nie jest restrukturyzacja zatrudnienia. Nie zakładamy zwolnień i przenoszenia pracowników z jednego miasta do drugiego" - powiedziała PAP rzeczniczka PGNiG Joanna Zakrzewska.
Planowana przez PGNiG konsolidacja systemu dystrybucji oznacza połączenie sześciu obecnie istniejących spółek gazownictwa (mazowieckiej, karpackiej, górnośląskiej, dolnośląskiej, pomorskiej i wielkopolskiej) w jeden podmiot i powołanie jednej spółki dystrybucyjnej o uproszczonej strukturze: z centralą w Warszawie i 6 oddziałami regionalnymi, prowadzącymi techniczną działalność w terenie. Celem konsolidacji spółek dystrybucyjnych ma być obniżenie kosztów.
Zmiany organizacyjne w PGNiG, których celem jest optymalizacja kosztów całej grupy kapitałowej, rozpoczęły się w 2012 r., od warszawskiej centrali. Konsolidacja objęła m.in. oddziały obrotu gazem, spółki poszukiwawcze, wiertnicze, montażowe. Każdy etap zmian poprzedzały konsultacje ze związkami zawodowymi i radą pracowników.
Zapowiadane przez PGNiG plany konsolidacji systemu dystrybucji wywołały obawy pracowników radomskiego Zakładu Gazowniczego, podlegającego Mazowieckiej Spółce Gazowniczej. W marcu na politycy PiS z Radomia informowali, że istnieje groźba, iż zakład gazowniczy w Radomiu może zostać zlikwidowany, a pracownicy stracą pracę. (PAP)
ilp/ je/ jbr/
