Mimo zaproszenia przez premiera na rozmowę czterech pielęgniarek okupujących jego siedzibę, do głodujących przed budynkiem przyłączyła się położna z Radomia. Siostry nie wierzą premierowi i czekają na wynik rozmów.
Czwarta głodująca to Jolanta Sieczkowska - położna z Radomia. Na pytanie PAP, dlaczego głodówka się rozszerza, mimo gestu premiera, głodujące pielęgniarki odpowiedziały: "nie wierzymy premierowi".
Siostry wiadomość o spotkaniu szefa rządu z okupującymi w kancelarii premiera przyjęły brawami. Zaznaczyły jednak, że trzeba poczekać na to, co będzie dalej.
Trzy z czterech pielęgniarek, które od ubiegłego wtorku przebywają w kancelarii, podjęły w poniedziałek wieczorem głodówkę. Przed kancelarią premiera głodują kolejne cztery już pielęgniarki.(PAP)
js/ bos/ bno/