Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pielęgniarki przebywające w kancelarii premiera rozpoczęły głodówkę

0
Podziel się:

Trzy pielęgniarki przebywające w kancelarii
premiera rozpoczęły w poniedziałek wieczorem głodówkę, przyjmują
tylko płyny - poinformował PAP przewodniczący Forum Związków
Zawodowych Wiesław Siewierski.

Trzy pielęgniarki przebywające w kancelarii premiera rozpoczęły w poniedziałek wieczorem głodówkę, przyjmują tylko płyny - poinformował PAP przewodniczący Forum Związków Zawodowych Wiesław Siewierski.

Jak dowiedziała się PAP ze źródła zbliżonego do Naczelnej Rady Lekarskiej, czwarta z kobiet - przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Dorota Gardias - nie przystąpiła do głodówki ze względów zdrowotnych, ma cukrzycę. Na znak solidarności głodówkę prawdopodobnie rozpocznie też kilka spośród pielęgniarek, protestujących przed budynkiem kancelarii premiera.

Jak powiedziała w poniedziałek wieczorem w TVN24 przebywająca pod budynkiem kancelarii należąca do zarządu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ciemniak, o godz. 18 pielęgniarki przebywające w kancelarii: Longina Kaczmarska, Iwona Borchulska i Janina Zaraś rozpoczęły bezterminowy protest głodowy.

Odpowiadając na pytanie dziennikarza, co oznacza stwierdzenie, że protest będzie prowadzony do skutku, Ciemniak odpowiedziała, że "skutek jest jasny i nie trzeba tłumaczyć, jak długo może głodować kobieta, która od siedmiu dni jest pozbawiona pomocy z zewnątrz".

Dodała, że "najprawdopodobniej" przed kancelarią znajdzie się grupa pielęgniarek, które także wezmą udział w głodówce. "Jeżeli pan premier zechciałby natychmiast rozmawiać z naszymi koleżankami i posłuchać naszych propozycji, koleżanki natychmiast przestałyby głodować" - zapewniła Ciemniak.

Ciemniak o podjęciu głodówki przez koleżanki dowiedziała się z telefonicznej rozmowy z przewodniczącą OZZPiP Dorotą Gardias.

Rzecznik rządu Jan Dziedziczak, odnosząc się do faktu, że o głodówce pielęgniarki poinformowały osoby przebywające poza kancelarią premiera, powiedział PAP: "wiele mówiąca jest sytuacja, w której osoby skarżące się od 6 dni na brak kontaktu z pielęgniarkami, okupującymi kancelarię, po raz kolejny szczegółowo opisują sytuację wewnątrz budynku".(PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)