Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pierwszomajowe pochody w kraju

0
Podziel się:

1 maja - w Międzynarodowy Dzień Solidarności
Ludzi Pracy - w całym kraju od rana ugrupowania lewicowe
organizują pochody i manifestacje. Nie są one jednak tak liczne,
jak w poprzednich latach. Najczęściej pojawiające się na nich
hasła to: "Dość łamania prawa pracy" czy "Równe płace, równe
prawa".

*1 maja - w Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy - w całym kraju od rana ugrupowania lewicowe organizują pochody i manifestacje. Nie są one jednak tak liczne, jak w poprzednich latach. Najczęściej pojawiające się na nich hasła to: "Dość łamania prawa pracy" czy "Równe płace, równe prawa". *

W kilku miastach pierwszomajowe pochody próbowali zakłócić działacze prawicowych ugrupowań.

W pierwszomajowym pochodzie w Gdańsku uczestniczyło ok. 150 osób. Byli wśród nich działacze SLD i sympatycy lewicy. W trakcie pochodu skandowano m.in.: "Demokracji, socjalizmu", "Solidarność ludzi pracy", "Dość dyktatu kleru i konkordatu". Pierwszomajowy pochód usiłowała zakłócić kilkunastoosobowa grupa młodych działaczy Obozu Narodowo-Radykalnego. Szli pod eskortą policji kilkadziesiąt metrów za zwolennikami lewicy.

150 osób, głównie ludzi starszych, zgromadził również pochód w Płocku. Manifestację, podczas której deklarowano jedność ugrupowań lewicowych w czasie najbliższych wyborów samorządowych zakończyła "Międzynarodówka", odegrana przez orkiestrę dętą. "W święto 1 Maja spotykają się ci, w których żyłach płynie lewicowa krew, aby oddać hołd ludziom pracy. Chcemy zamanifestować swój sprzeciw wobec rządzących, którzy lekceważą problem bezrobocia" - powiedziała podczas wiecu posłanka SLD Jolanta Szymanek-Deresz.

Skromną oprawę miały obchody święta 1 Maja w Bielsku-Białej. Na placu przed teatrem odbył się w poniedziałek wiec, który zgromadził kilkadziesiąt osób z wszystkich lewicowych partii i organizacji. Lider bielskiego SLD Jerzy Balon apelował o zjednoczenie, bo tylko w ten sposób lewica może wygrać wybory samorządowe i zastopować marsz PiS po pełnię władzy. Wiec lewicy zakłóciła gwizdami i okrzykami kilkuosobowa grupa z forum młodych Prawa i Sprawiedliwości. Młodzi działacze domagali się "usunięcia +Święta Pracy+ z katalogu świąt państwowych".

Krakowska lewica uczciła Międzynarodowe Święto Pracy m.in. składając w poniedziałek przed południem wieńce przed pomnikiem ku czci robotników przy al. Daszyńskiego. "Ideały święta 1 maja są aktualne także dziś, choć przeżywamy obecnie kryzys lewicowych wartości" - mówił dziennikarzom Mateusz Burzawa z Unii Lewicy. Według posła SLD Kazimierza Chrzanowskiego, który uważa, że święto pracy nie traci na wartości mimo zmiany czasów i ustroju, na pierwszym planie w działaniach lewicy powinno pozostawać upominanie się o prawa dla bezrobotnych, a także walka o polepszenie warunków pracy dla tych, którzy ją mają.

Około 150 osób, głównie członków i sympatyków SLD, UP, SdPl uczestniczyło w 15-minutowym wiecu zorganizowanym z okazji 1 Maja na placu przed pomnikiem Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie. Uroczystość, w której wzięły udział głównie osoby starsze, rozpoczął krótkim przemówieniem przewodniczący wojewódzkich struktur SLD, Krzysztof Martens. Wspomniał, że 1 maja to podwójna uroczystość - obchody Święta Pracy oraz druga rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.

Również ok. 150 osób wzięło udział w pierwszomajowej manifestacji zorganizowanej przez lewicę pod Pomnikiem Czynu Polaków na szczecińskich Jasnych Błoniach. "Polsce potrzebne są dialog i porozumienie. Dzisiaj krajem rządzi ekipa, która ma problem z dialogiem między sobą (...), a do rządzenia potrzebuje wroga" - powiedział do zebranych Jacek Piechota, poseł SLD i kandydat szczecińskiej lewicy na prezydenta miasta w zbliżających się wyborach samorządowych.

Jedna z liczniejszych manifestacji odbyła się w poniedziałek w Kielcach - wzięło w niej udział ok. 300 osób. Maszerujący nieśli biało-czerwone flagi, było też kilka flag czerwonych i unijnych oraz transparent z hasłem "Ludu Polan powstań z kolan". Przewodniczący OPZZ w regionie Bronisław Miszczyk przypomniał zebranym, że 1 maja nie jest "wymysłem komuny", ale dniem protestu milionów ludzi przeciwko łamaniu praw obywatelskich i nieszanowaniu godności ludzkiej.

W tym czasie działacze Świętokrzyskiej Solidarności złożyli kwiaty i zapalili znicze pod pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki oraz pod tablicą upamiętniającą powstanie "S", uczestniczyli też w mszy w kościele p.w. św. Józefa Robotnika. Msza poświęcona była osobom bezrobotnym oraz tym, którzy mają problemy w miejscu pracy.

Około stu osób uczestniczyło w obchodach Święta 1 Maja w Białymstoku. Podobnie, jak w ostatnich kilku latach, okolicznościowe wystąpienia miały miejsce w centrum miasta, przy Pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej. Potem uczestnicy uroczystości wzięli udział w krótkim pochodzie.

W pierwszomajowych manifestacjach przy Pomniku Wolności w Bydgoszczy i przy pomniku przedwojennego działacza ruchu robotniczego Juliana Nowickiego w Toruniu uczestniczyło po około 150 w większości starszych osób. W Toruniu obchody święta pracy próbowało zakłócić kilkunastu członków Narodowego Odrodzenia Polski, którzy wznosili antylewicowe okrzyki.

Działacze SLD w Lublinie złożyli w poniedziałek kwiaty na grobach działaczy ruchu niepodległościowego i lewicowego: ks. Piotra Ściegiennego, Władysława Kunickiego i gen. Pawła Dąbka oraz pod tablicami pamiątkowymi w miejscach męczeńskiej śmierci ofiar totalitaryzmu - byłym więzieniu na Zamku Lubelskim i dawnej katowni Gestapo w budynku "Pod Zegarem". Po południu SLD organizuje 1-majowy wiec w centrum Lublina na Placu Litewskim, a po nim festyn w Muzeum Wsi Lubelskiej.

We Wrocławiu pierwszomajowy pochód odbył się "w obronie demokracji, wolności i praw pracowniczych". Zorganizowana przez SLD manifestacja wyruszyła o 11.00 sprzed Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego. (PAP)

js/ umw/ wkt/ api/ epr/ rop/ mb/ szf/ agn/ rau/ aja/ kop/ plo/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)