Nie tędy droga przy reformowaniu polskiej służby zdrowia - oświadczył Bolesław Piecha (PiS) przedstawiając w czwartek w Sejmie stanowisko swojego klubu w sprawie weta prezydenta do trzech z sześciu ustaw zdrowotnych.
"Pan prezydent wcale nie mówi, że polskiej ochrony zdrowia nie należy reformować. Mówi tylko, że nie tędy droga" - powiedział Piecha. "Nie złamaliście państwo swojego uporu w podstawowych kwestiach i założeniach dotyczących zakładów opieki zdrowotnej. Komercjalizacja - droga do prywatyzacji - obowiązkowa, bezwarunkowa, z sankcjami" - mówił Piecha.
"Pamiętam programy telewizyjne, gdzie było: Platforma w życiu nie będzie prywatyzować szpitali" - mówił.
Wśród innych powodów, dla których - jak podkreślił - PiS zagłosuje za podtrzymaniem weta prezydenta do trzech ustaw zdrowotnych, wymienił m.in. zapisy obligujące samorządy do przekształcenia szpitali. "Nie ma możliwości, by samorząd sam zdecydował, co zrobić ze szpitalem" - oświadczył.
Piecha podkreślił, że w Polsce jest wiele prywatnych świetnie wyposażonych gabinetów stomatologicznych. "Tyle tylko, że w parze z tymi ogromnymi prywatnymi zasobami nie idzie wcale stan uzębienia przeciętnego Polaka. Ba, jest jednym z najgorszych w UE" - mówił. Jak zaznaczył, jeśli ustawy wejdą w życie "będzie wiele wspaniałych szpitali, z doskonałym sprzętem, tyle tylko, że stan zdrowotny polskich obywateli będzie bardzo niski".
"Nie tędy droga przy reformowaniu polskiej służby zdrowia" - podsumował. (PAP)
ktt/ ura/ jbr/
