Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS: zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Tuska

0
Podziel się:

#
dochodzą kolejne informacje z konferencji prasowej PiS i reakcja poslów PO
#

# dochodzą kolejne informacje z konferencji prasowej PiS i reakcja poslów PO #

04.09. Warszawa (PAP) - PiS złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Donalda Tuska - zapowiedział we wtorek szef klubu Mariusz Błaszczak. Według niego premier nie dopełnił obowiązków w związku z wyjaśnianiem sprawy Amber Gold. "To działanie polityczne" - odpowiada PO.

PiS złożyło także ponownie wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie posłowie PiS odtworzyli fragment konferencji prasowej z 14 sierpnia, na której premier zapewniał, że odradzając synowi współpracę z prezesem Amber Gold Marcinem P. nie kierował się informacjami z tajnych źródeł na temat tej firmy.

Premier powiedział wówczas, że nie "uzyskał ze strony służb państwowych żadnych informacji, których celem było ostrzeżenie jego syna". "Sugestia, że mogłem mieć tajne informacje i uprzedzałem syna, jest, delikatnie mówiąc, niemądra, a nawet nieprzyzwoita" - zaznaczył Tusk. "W czasie, o którym rozmawiamy, a więc późną wiosną, wczesnym latem, żadna z informacji, jakie otrzymywałem, nie wykraczała poza to, o czym media informowały dość szeroko" - mówił szef rządu.

W ubiegły czwartek w Sejmie podczas debaty nt. Amber Gold szef MSW Jacek Cichocki powiedział, że ABW 24 maja 2012 r. przygotowała niejawny materiał informacyjny dotyczący działalności spółki, który przekazała do najważniejszych osób w kraju, w tym też do premiera.

ABW, według Cichockiego, informowała o swoich podejrzeniach wobec Amber Gold, wskazując, że spółka może opierać działalność na mechanizmie tzw. piramidy finansowej, a także, że środki z Amber Gold mogą być wyprowadzane, niezgodnie z zasadą funkcjonowania spółki, m.in. na działalność grupy OLT.

"To jest dowód na to, że - mówiąc oględnie - prezes Rady Ministrów oszczędnie gospodaruje prawdą. W związku z tym dzisiaj po raz drugi składamy wniosek o powołanie komisji śledczej" - powiedział Błaszczak. Przypomniał, że w ubiegłym tygodniu głosami koalicji posłowie odrzucili projekt uchwały autorstwa PiS ws. powołania komisji śledczej ds. Amber Gold. PiS chciało, by komisja zbadała prawidłowość działań organów skarbowych w odniesieniu do tej spółki.

"Ten wniosek uzupełniliśmy o punkt o treści: zbadanie, jakie informacje zawierała notatka ABW z dnia 24 maja 2012 r. skierowana m.in. do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska i czy jego reakcja na te informacje była prawidłowa i właściwa" - powiedział Błaszczak.

Dodał też, że PiS przygotowuje zawiadomienie do prokuratora generalnego dotyczące artykułu 231 Kodeksu karnego, a więc "niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, jakim jest prezes Rady Ministrów". Zdaniem Błaszczaka Tusk nie poinformował o swojej wiedzy opinii publicznej i "nie podjął działań, jakie powinien podjąć jako prezes Rady Ministrów".

Z kolei poseł PiS Marcin Mastalerek zwrócił się do premiera o doprowadzenie do odtajnienia i upublicznienia notatki ABW. "Jest to niezbędne dla jawności i przejrzystości życia publicznego, tym bardziej, że premier przy sprawie Amber Gold i OLT Express mijał się z prawdą. Mijał się z prawdą, gdy mówił, że nie miał innej wiedzy, niż z mediów. Zgodnie z ustawą o ochronie informacji niejawnych można odtajnić i upublicznić notatkę przy jednoczesnym chronieniu funkcjonariuszy, którzy ją przygotowywali" - zaznaczył.

Według innego posła PiS Przemysława Wiplera opinia publiczna powinna dowiedzieć się, kiedy premier zapoznał się z notatką ABW i czy nie stało się to w momencie, gdy sprawa Amber Gold była sprawą "z pierwszych stron gazet".

Paweł Olszewski (PO) powiedział, że Sejm już zdecydował, że komisja śledcza w sprawie Amber Gold nie jest potrzebna. "Sejm już wyraził swoje zdanie w tej sprawie, nie widzę powodów, dla których mielibyśmy wracać ponownie do tej sprawy - niczemu by to nie służyło, byłaby to tylko typowa hucpa polityczna. W czasie debaty sejmowej wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione" - podkreślił.

Olszewski dodał, że jeśli chodzi o zarzuty PiS o kłamstwach Tuska w związku z notatką o Amber Gold, to jego zdaniem politycy PiS wykazują się "skrajnym brakiem logiki".

"PiS powołuje się na notatkę ABW, sugerując jakoby premier - na jej podstawie - uprzedził syna o niejasnej przeszłości Marcina P., ale kalendarium zdarzeń temu przeczy, bo notatka ABW jest datowana na koniec maja 2012 r., a syn Tuska podjął współpracę (z OLT Express - PAP) w marcu 2012" - mówił poseł PO.

Także zdaniem posłanki PO Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, sugerowanie, że premier oszukał Polaków, to "wielkie nadużycie". "Premier powiedział prawdę, wiedzę, którą miał i którą przekazał synowi, miał z mediów, pokazywał nawet strony internetowe, gdzie o tym czytał. Wydaje mi się, że PiS nie chce wyjaśnić sprawy, chodzi tutaj tylko o czystą politykę" - oceniła.

Jak przekonywała, nie ma nawet cienia podstaw do twierdzenia, że premier Tusk kogoś okłamał.

Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. (PAP)

tgo/ mrr/ eaw/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)