Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PJN przyprowadził pod Sejm konia. "To nie była łatwa kampania"

0
Podziel się:

Prezes PJN Paweł Kowal przekonywał, że PJN to czarny koń tych wyborów i apelował o głosowanie na tę partię. W ramach happeningu działacze PJN przeprowadzili z warszawskiej Agrykoli przed Sejm czarnego konia z logo partii.

PJN przyprowadził pod Sejm konia. "To nie była łatwa kampania"
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Prezes PJN Paweł Kowal przekonywał, że PJN to _ czarny koń tych wyborów _ i apelował o głosowanie na tę partię. W ramach happeningu działacze PJN przeprowadzili z warszawskiej Agrykoli przed Sejm czarnego konia z logo partii.

_ - Przyprowadziliśmy czarnego konia, bo my jesteśmy czarnym koniem tych wyborów. Dziś myślę, kolejne sondaże pokazują, że tak, mamy szansę wejść do Sejmu. Musimy zaprowadzić czarnego konia do Sejmu _ - oświadczył Kowal na konferencji prasowej w Warszawie.

Prezes PJN tłumaczył, że czarny koń przypomina, iż każdy głos jest ważny i nie ma zmarnowanych głosów. _ Że są grzesznikami przeciwko demokracji ci, którzy mówią, że głos włożony do urny jest zmarnowany _ - powiedział.

_ - Zagłosujcie, zróbcie im psikusa, głosujcie na czarnego konia. Wy sami możecie wybrać _ - podkreślił Kowal. Zaapelował do wyborców, by _ dokarmiali czarnego konia tych wyborów _. _ Wejdziemy do Sejmu, będziemy stali na straży zdrowego rozsądku, wolnego rynku, rodziny _ - mówił Kowal.

Według niego, PJN jest szansą dla tych, którzy mówili, że nie mają na kogo głosować. _ Proszę państwa, lista nr 2 - Polska Jest Najważniejsza. Jest na kogo głosować _ - oświadczył. Głos oddany na PJN - mówił Kowal - to głos za Polską _ lepszą, patrzącą w przyszłość, kompetentną. Podkreślił, że to szansa na przyszłość m.in. na dobrą politykę dla rodzin, na niskie podatki, _ na koniec z kłótniami _. - To jest szansa na to, by nie wydawać pieniędzy publicznych na to, żeby firmy wynajmowały osoby, które wpisują pod naszymi wpisami w internecie złe rzeczy na nasz temat nawzajem _ - mówił.

Następnie politycy PJN zaprowadzili czarnego konia przed Sejm. Po drodze opowiadali jego historię. Rzecznik sztabu PJN Jacek Pilch powiedział, że koń nazywa się Parys i jest _ celebrytą _. _ - Ten koń jest bardzo sławny, to celebryta, który popiera PJN. Grał w wielu filmach: w Katyniu, w Bitwie Warszawskiej _ - mówił poseł.

Pod Sejmem Kowal oświadczył: _ Koń już jest pod Sejmem, reszta zależy od głosów Polaków _. Polityk trzymał też podkowę na szczęście. W Katowicach briefing przed Centrum Kultury Katowice (gdzie trwał drugi dzień obrad Europejskiego Kongresu Małej i Średniej Przedsiębiorczości) zorganizował m.in. wiceprezes PJN Marek Migalski. Polityk mówił: _ Jako debiutanci mieliśmy ciężej. Ciężko jest założyć nową partię, ciężko jest założyć nowy biznes w Polsce, nową gazetę. Ciężko jest w ogóle młodym podmiotom. My byliśmy dowodem, że jest ciężko, ale że jeśli bardzo się chce, to jest możliwe _.

Migalski podkreślił też, że PJN nie spada w sondażach. _ W dzisiejszym Estymatorze jest 5 proc., przed tygodniem było 4,8 proc. Liczą się tendencje _ - wskazał Migalski. _ Głęboko wierzymy, że jesteśmy partią zmiany i czarnym koniem tej rozgrywki _ - dodał.

Kandydujący z pierwszego miejsca w Katowicach Andrzej Sośnierz argumentował, że głos na PJN oznacza wybór konkretnych ludzi z dorobkiem. Nawiązując do lokalizacji briefingu Migalski podkreślił natomiast, że _ to jest to miejsce, gdzie w czwartek pan premier odmówił rozmowy z ludźmi, z biznesmenami, którzy chcieli tu z nim rozmawiać _.

Chodzi o przedstawicieli Stowarzyszenia Poszkodowanych Przedsiębiorców RP, którzy protestowali przed gmachem Centrum Kultury Katowice podczas Kongresu. Chcieli się spotkać z otwierającym kongres Donaldem Tuskiem, by porozmawiać o nieuczciwym - ich zdaniem - prawie podatkowym, niszczącym przedsiębiorczość.

Rano kancelaria premiera podała, że szef rządu zaprosił przedstawicieli Stowarzyszenia na najbliższy wtorek do Warszawy. Do wczesnego popołudnia nie udało się skontaktować z przedstawicielami Stowarzyszenia i potwierdzić, czy przyjadą na spotkanie. Na konferencji w Olsztynie startujący z pierwszej pozycji na liście Dariusz Porębski stwierdził, że przyszły rząd _ już może czuć oddech PJN na plecach _.

Dodał, że partia nie miała łatwej kampanii. Jako przykład podał usuwanie jego plakatów w nocy z czwartku na piątek. _ Znikły zupełnie, a w ich miejscu pojawiły się plakaty SLD. Nie posądzam żadnego z kandydatów, ale dziś zgłoszę policji tę sytuację _ - zapowiedział Porębski.

O kampanii PJN czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/104/t157800.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/tusk;nie;musi;znac;pogladow;wszystkich;poslow;sad;oddala;pozew;pjn,192,0,930496.html) Kolejny pozew wyborczy i znowu Tusk górą Warszawski Sąd Okręgowy uznał go za niezasadny. Chodzi o wypowiedź Donalda Tuska o Otwartych Funduszach Emerytalnych.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/107/t79467.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/pjn;bawi;sie;w;silaczy;i;nie;chce;dla;siebie;pieniedzy;z;budzetu,54,0,926774.html) PJN udaje strongmanów. "Rozpychamy się" _ Rozpychamy się, idziemy w przyszłość _ - zapewnił prezes PJN Paweł Kowal. Jak ocenił, sukcesem jego ugrupowania będzie wejście do Sejmu i stworzenie klubu.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/244/t157940.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pjn;pozwie;tuska;po;raz;drugi,86,0,925270.html) Wyciągneli Tuskowi kolejne kłamstwo? Tym razem powodem jest wypowiedź Donalda Tuska w sprawie OFE.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)