*Z powodu porannych protestów część pociągów, głównie dalekobieżnych nadal kursuje z opóźnieniem, mimo że po godz. 12 w piątek sytuacja na liniach kolejowych uległa normalizacji - poinformowały w komunikacie z godz. 15 PKP PLK. *
"Ilość tych pociągów stopniowo maleje" - podkreślono.
Jak wynika z komunikatu, podczas piątkowego protestu związków kolejowych, aby zminimalizować utrudnienia dla pasażerów, wydano na dworcach blisko 1500 ciepłych napojów. "Korzystali z nich również podróżni w zatrzymanych pociągach" - napisano.
Według PKP PLK pasażerom pomagali "mobilni informatorzy w największych miastach". "Na stronie www.wczasiestrajku.pl, na której podawane były bieżące informacje o sytuacji, odnotowano 270 tys. odsłon i 44 tys. unikalnych użytkowników" - napisano w komunikacie.
W piątek w godz. 7-9 rano odbył się strajk ostrzegawczy kolejowych związków zawodowych. Strajkowali pracownicy czterech spółek: PKP Polskie Linie Kolejowe, PKP Intercity, PKP Cargo i PKP Energetyka.
"Według ostatnich danych zatrzymanych było 388 pociągów, tj. prawie 39 proc. z planowanych do uruchomienia w godz. 7-9" - poinformowały PKP PLK. (PAP)
rbk/ amac/ mag/