Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PKPP Lewiatan krytykuje projekt zmian ustawy medialnej

0
Podziel się:

PKPP Lewiatan krytycznie ocenia projekt
nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Podkreśla, że pomija
on istotne problemy funkcjonowania mediów elektronicznych, np.
uprzywilejowaną pozycję mediów publicznych, czerpiących korzyści
tak z reklamy, jak i z abonamentu.

PKPP Lewiatan krytycznie ocenia projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Podkreśla, że pomija on istotne problemy funkcjonowania mediów elektronicznych, np. uprzywilejowaną pozycję mediów publicznych, czerpiących korzyści tak z reklamy, jak i z abonamentu.

"Dlatego PKPP Lewiatan traktuje zaproponowany projekt jako pierwszy etap oczekiwanej reformy rynku medialnego, w szczególności reformy mediów publicznych" - oświadczyła Konfederacja w piątkowym komunikacie przekazanym PAP.

Według Lewiatana, generalna reforma jest konieczna chociażby ze względu na konieczność wdrożenia unijnej dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych oraz ze względu na czekający Polskę proces cyfryzacji mediów.

Ponadto w zaprezentowanym przez PO projekcie "niepokój" Lewiatana budzi przepis dający Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji kompetencje do inicjowania postępowań sądowych i administracyjnych związanych z naruszeniami wolności słowa, przewidzianych w ustawie o radiofonii i telewizji oraz w ustawie prawo prasowe.

"Należy podkreślić, że przepis ten zawiera pewną niebezpieczną intencję stworzenia prawnych podstaw do spełniania funkcji quasi cenzorskich przez Krajowa Radę, które to założenie budzi sprzeciw nie tylko ze względów ideowych, ale pozostaje w sprzeczności z Konstytucją" - ocenia Lewiatan.

Konfederacja postuluje też, by do katalogu instytucji, które udzielają rekomendacji kandydatom na członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, dopisać organizacje pracodawców lub stowarzyszenia zrzeszające nadawców.

Lewiatan zgłasza też wiele innych, szczegółowych zastrzeżeń do noweli.Według Konfederacji, m.in. nie ma uzasadnienia proponowany w ustawie obowiązek corocznego przedstawiania przez nadawców Prezesowi UKE sprawozdań finansowych.

Przygotowana przez PO nowelizacja ma zmienić sposób powoływania zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia oraz ograniczyć kompetencje KRRiT.

Według projektu, aby zostać członkiem zarządu lub rady nadzorczej TVP lub Polskiego Radia, trzeba wygrać konkurs, który zorganizuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w porozumieniu z ministrem skarbu. Tak wyłonionych kandydatów powoływałoby i odwoływało walne zgromadzenie akcjonariuszy, czyli w tym przypadku minister Skarbu Państwa (do tej pory członków rad nadzorczych - bez możliwości odwołania przed końcem kadencji - powoływała KRRiT; członków zarządów - w ramach konkursu - rada nadzorcza).

Minister mógłby też "z ważnych powodów" odwołać członka zarządu lub rady nadzorczej przed upływem kadencji.

Projekt zwiększa też skład KRRiT - z pięciu do siedmiu członków: trzech powoływałby Sejm, a po dwóch Senat i prezydent. Nowela precyzuje też, że w przypadku odwołania lub śmierci członka KRRiT przed upływem kadencji jego następca powoływany jest "niezwłocznie".

Zgodnie z projektem, do KRRiT wybierane mają być osoby "wyróżniające się wiedzą i doświadczeniem w zakresie środków społecznego przekazu" oraz posiadające co najmniej dwie rekomendacje wyższych uczelni, stowarzyszeń twórców lub ogólnokrajowych organizacji samorządu dziennikarskiego.

Projekt noweli znacząco uszczupla kompetencje Krajowej Rady: przyznawanie koncesji, kontrolowanie nadawców (z wyjątkiem kontroli programowej), przyznawanie lub odbieranie statusu nadawcy społecznego ma bowiem należeć do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. (PAP)

js/ itm/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)