Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Plagiat przedmiotem skandalu w Bułgarii

0
Podziel się:

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych deputowanych w bułgarskim parlamencie Łaczezar Iwanow jest zamieszany w skandal z plagiatem.

Plagiat przedmiotem skandalu w Bułgarii
(Money.pl/Anna Kraszkiewicz)

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych deputowanych w bułgarskim parlamencie Łaczezar Iwanow jest zamieszany w skandal z plagiatem.

Jak informuje dziennik Sega, przedstawił on cudze publikacje w konkursie na docenta w Akademii Medycznej jako swoje.

Iwanow, osobisty lekarz premiera Bojko Borysowa, na początku obecnej kadencji był wiceprzewodniczącym parlamentu z ramienia rządzącej centroprawicowej partii GERB (Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii), szefem parlamentarnej komisji zdrowia i sofijskich struktur partyjnych.

W lipcu 2010 r. zmuszony był podać się do dymisji po głośnym skandalu, gdy próbował wstrzymać emisję telewizyjnego reportażu o zadziwiająco wysokim standardzie życia grupy celników. Okazało się, że jeden z bohaterów reportażu komercyjnej telewizji Nowa jest bliskim przyjacielem Iwanowa.

Iwanow jako wiceprzewodniczący parlamentu w 2009 r. wraz z ówczesnym ministrem zdrowia jeździł do USA na koszt firmy farmaceutycznej, z którą później miano zawrzeć kontrakt, co według opozycji parlamentarnej, która to ujawniła, _ było ukrytą formą korupcji _. Pomimo tych skandali pozostał nadal deputowanym.

Według sobotniej publikacji Iwanow, który jest jedynym kandydatem w konkursie na docenta w Akademii Medycznej, przedstawił jako swoje kilka publikacji, m.in. w naukowych pismach zagranicznych. Ich faktycznym autorem jest prof. Lubomir Iwanow. Publikacje są podpisane _ L.Iwanow _.

W dzienniku _ Sega _ profesor Lubomir Iwanow potwierdził, że wymienione publikacje należą do niego. Chodzi m.in. o materiał, który podsumowuje pięcioletnie badania oddziaływania klimatu na choroby serca. Autorami są Ivanov L., R. Chakarova, Z. Spassova, D. Philipov.

Artykuł był opublikowany w bułgarskim piśmie naukowym w 2009 roku i tam już profesor Lubomir Iwanow jest podpisany pełnym imieniem i nazwiskiem.

Poseł twierdzi, że _ stał się ofiarą złośliwości _ i nie przedstawiał cudzych publikacji. Nie wyklucza, że mogło dojść _ do technicznego błędu _.

Sprawę bada specjalna komisja, powołana przez rektora Akademii Medycznej. Premier Borysow odmówił komentarza. Plagiat karany jest w Bułgarii pozbawieniem wolności do dwóch lat.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)